Wczytuję dane...
KOD: 978-83-945130-0-9
Autor: Jerzy Zięba
Dostępność: 24 godzin
EAN: 9788394513009
Koszt wysyłki od: 9.90 PLN

Wprowadzenie do książki

Ukryte terapie

Nowe wydanie książki Ukryte Terapie poszerzone o dodatek specjalny.

Jak ma wyglądać walka z nowotworem w Polsce

Poniższy tekst miał nie znaleźć się w tej książce ponieważ, jak usłyszałem : zepsuje on całą książkę, jej koncept... Ze względu jednak na to, że według mnie, poniżej omawiany temat jest widocznym ukrywaniem prawdy lub lekko mówiąc : „mijaniem się z prawdą”, postanowiłem zaryzykować. Dodatek ten jest poświęcony walce z rakiem w Polsce. To nie przeziębienie, tylko choroba, która budzi strach znacznie większy, niż jakiekolwiek inne problemy zdrowotne, ze względu na swoją bezlitosną naturę i bezradność dotyczącą jej leczenia przez medycynę akademicką. Wydawało mi się, że informacje zawarte w tym dodatku będą naprawdę ważne, wręcz krytyczne dla każdego, komu na sercu leży to, żeby nie zachorować na tą straszną chorobę, która uderza niespodziewanie, bezwzględnie, nie zwracając uwagi czy to dziecko czy osoba już w bardzo podeszłym wieku.

Czy dodatek ten powinien się w tej książce znaleźć czy nie... niech każdy czytający tą książkę oceni sam. Ja tylko po raz któryś : INFORMUJĘ.

   Zdaję sobie sprawę, że środowisko medyczne charakteryzuje się szczególną wrażliwością na krytykę przyjmując często pozycję : „tylko ja wiem wszystko”. Zdaję sobie też sprawę z tego, książka Ukryte terapie wywoła u niektórych lekarzy wręcz furię. Wiem to z moich dyskusji, które na te tematy prowadzę ze środowiskiem medycznym od ponad 15-stu lat.
W żadnym przypadku nie uogólniam, ponieważ wiem, że są lekarze z prawdziwego zdarzenia, ale są też zwykli partacze, lenie i wygodniccy no i... biznesmeni, dla których zysk jest priorytetem. Jak w każdym zawodzie. Najwyżej uszczelka w kranie jak ciekła tak nadal cieknie, a samochód, który nam reperował „fachowiec” nadal nie jeździ tak jak trzeba, ściana w domu może odchodzi trochę od pionu, kafelki w łazience trochę krzywo są położone itd... ale żyć się da. W przypadku „fuszerki” lekarskiej sprawy już nie są takie proste. Okazuje się, że bardzo często rozwiązanie problemu medycznego jest dziecinnie proste. Wystarczy tylko się dowiedzieć. Można, trzeba tylko chcieć.

   Chciałbym, żeby książka Ukryte terapie służyła nie tylko lekarzom, ale i pacjentom. Tam gdzie tylko będę mógł, wspierał się będę konkretnymi badaniami naukowymi czy obserwacyjnymi. Nie tylko chodzi o to jak leczyć, ale przede wszystkim - jak zapobiegać chorobom. Temat „rzeka”, ale czy jest on naprawdę zrozumiały? Czy rzeczywiście wiemy, co to znaczy zapobiegać chorobom? Jak np. zapobiegać nowotworom? Konia z rzędem temu, kto w gąszczu utworzonych „programów prewencyjnych”, komitetów, organizacji, audycji radiowych i telewizyjnych, czasopism itd... znajdzie cokolwiek, co naprawdę mówi coś KONKRETNEGO na temat zapobiegania chorobie nowotworowej. Głównie słyszymy czy czytamy ogólniki typu : nie pal, jedz więcej warzyw i owoców, spędzaj więcej czasu na wolnym powietrzu, regularnie uprawiaj sport itd. ... To wszystko jest prawda, ale... czy tylko to uchroni nas przed nowotworem? Jeśli by tak było, to osoby, które nie palą, jedzą dużo warzyw i owoców, uprawiają sporty itd... nie zapadałyby na chorobę nowotworową.
    Wiemy jednak, że tak nie jest. Czy jest coś więcej, co można zrobić, żeby się przed tą chorobą ustrzec? Oczywiście, że tak, ale... kto o tym wie? Kto o tym mówi?

  W Ukrytych terapiach będziemy o tym mówić. Znajdziecie wiele informacji na temat pozornie „ukrytych terapii” i metod zapobiegania chorobom również chorobom przewlekłym.

   W organizmie każdego z nas, codziennie, dochodzi do powstania komórek z uszkodzonym DNA, tak... potencjalnie są to komórki nowotworowe. Dlaczego więc wszyscy ludzie nie mają nowotworów? Dzieje się tak głównie dlatego (chociaż są jeszcze inne powody) że nasz układ odpornościowy potrafi takie komórki zidentyfikować i unicestwić. Kiedy jednak układ odpornościowy danego człowieka nie pracuje prawidłowo, wtedy nie jest w stanie wykonać pracy, do jakiej został stworzony. Czyli, nie potrafi zidentyfikować komórek nowotworowych i ich zniszczyć. Efektem tej dysfunkcji układu odpornościowego jest niczym nie pohamowany wzrost komórek nowotworowych, co najczęściej jest widoczne (ale często bardzo długo nie jest widoczne) jako „guz nowotworowy”. Czym w takim razie jest guz nowotworowy, który przecież nie powstał bez przyczyny? Guz nowotworowy jest SYMPTOMEM wskazującym na to, że u takiej osoby system odpornościowy nie funkcjonuje tak jak potrzeba. Czy w takim razie jest właściwe określanie tego stanu jako „choroba nowotworowa”? Raczej nie, ponieważ ewidentnie przyczyną powstania guza nowotworowego jest dysfunkcja układu odpornościowego. Dlatego nie istnieje według mnie .choroba nowotworowa”, istnieje natomiast choroba układu odpornościowego. Z tym trudno jest się nie zgodzić, to tylko logika. Jeśli tak, :o dlaczego medycyna akademicka z taką nieokiełznaną upartością walczy z symptomem, a nie z przyczyną? Gdzie tu jest logika?

Przez napisanie tej książki chcę też zwrócić uwagę na konieczność powstania dialogu pomiędzy ogólnie mówiąc medycyną akademicką i pozaakademicką. Wymieniajmy doświadczenia, informacje, spostrzeżenia. Konsultujmy się wspólnie. Spowodujmy, żeby wiedza medyczna była rozumiana w sensie dużo szerszym niż tylko ta, której uczą uniwersytety medyczne. Korzystajmy z zasobów, jakie mają terapeuci z dziedzin, które być może nie mają przeprowadzonych badań naukowych, ale... są skuteczne. Nie wyśmiewajmy czegoś, co jest skuteczne, chociaż nie wiemy dlaczego. Zainteresujmy się dlaczego nieuleczalne zostało wyleczone?

Jeśli uda się zbudować być może taką bazę doświadczeń, jeśli formalnie wykształceni lekarze będą swobodnie mogli stosować nowatorskie, ale skuteczne terapie, będą o ich zastosowaniu mogli decydować i mówić swoim środowisku bez strachu, za zgodą pacjenta i bez wtrącania się w ten proces biurokratów - zyska na tym pacjent, a przecież tylko to się liczy. Czy tylko pacjent zyska? Oczywiście, że nie Ogromne pieniądze zyska na tym Państwo, a więc my wszyscy.

Szczegółowe Informacje

  • Autor: 

    Jerzy Zięba

  • Liczba stron: 

    312

  • Wymiary: 

    Miękka

  • Oprawa: 

    Miękka

  • ISBN: 

    978-83-945130-0-9

  • Rok wydania: 

    2014

Polecamy
Klienci, którzy kupili ten produkt wybrali również...