Wczytuję dane...
KOD: 978-83-927477-27-7
Autor: Barbara Marciniak
EAN: 97883927477277
Koszt wysyłki od: 9.90 PLN
Wydawca: Illuminatio
'

   Przez ponad dziesięć lat grupa wielowymiarowych istot - które nazywają siebie Plejadianami - zlewała i łączyła swoje energie z moją siostrą Barbarą, tworząc niezwykły i ujmujący związek. Wpływ energii Plejadian na życie Barbary, moje i niezliczonych innych osób naznaczony był piętnem przemiany. Prócz tego, po sukcesie, jakim okazały się dwie pierwsze książki Plejadian: Bringers ofthe Dawn: Teachings from the Pleiadians (Zwiastuni Świtu, 1996) i Earth: Pleiadian Keys to the Living Library (Ziemia Zwiastunów Świtu, 1997), Barbarę i mnie przytłaczały niekiedy lawiny otrzymywanych listów. Przez kilka lat nadeszło ich tysiące, od ludzi na całym świecie, a mnie zaskakiwała z głębi serce płynąca reakcja na nauki Plejadian. Ludzie pisali, wyrażając swoją wdzięczność: oczywiście, dla Plejadian za ich nauki i dla Barbary za odbieranie, rozpowszechnianie i przeżywanie owych nauk. Listy te ukazują, jak wielu ludzi próbuje odnaleźć sens w świecie znajdującym się pozornie na skraju obłędu. Dzieląc się z nami swoimi wizjami i snami, triumfami i zwycięstwami, troskami i lękami, wielu z nich wyrażało swoje głęboko skrywane uczucia. Mówili nam, że czują się bardziej mieszkańcami galaktyki niż ludźmi, a wielu spośród nich opowiadało o uczuciu, wiążącym ich z układem gwiezdnym, zwanym Plejadami. Ku naszemu zdumieniu bardzo wielu z nich powtarzało po wielekroć: „Wiem, że jestem członkiem Świetlanej Rodziny". Plejadianie mówią, że Świetlana Rodzina to burzyciele systemów potrzebujących odmiany, pomagający przyspieszyć upadek owych systemów. Autorzy listów tak często proklamowali swoją przynależność do Świetlanej Rodziny, że wraz z Barbarą żartowałyśmy sobie, iż kiedyś nadamy książce tytuł „Świetlana Rodzina".
Wszystko dzieje się w swoim własnym czasie. Kiedy kilka lat temu ludzie zaczęli domagać się kolejnej plejadiańskiej książki, zaczęłyśmy rozważać pomysły na jej powstanie. Byłyśmy pewne, że nowa książka będzie gotowa do wydania przed końcem 1996 roku. Tak się nie stało. Jednakże nadeszło Halloween 1996 roku, Księżyc ustawił się w znaku Raka, a Barbara i ja zaczęłyśmy napełniać energią poczęcie tej książki. W ciemności wieczoru, ze świecami, kryształami i czystymi intencjami, przeprowadziłyśmy ceremonię mającą nam pomóc przywołać energie, które wesprą nas w procesie tworzenia tego dzieła.
   Najnowsza plejadiańska książka miała być odmienna od dwóch pierwszych pod tym względem, że Plejadianie przekazywali Barbarze materiał do poszczególnych rozdziałów. Jej zamiarem było przeprowadzenie w pomyślne dni, takie jak nowie i pełnie Księżyca, channelingów dotyczących książki i uzyskanie od Plejadian całego materiału niezbędnego do jej powstania przed równonocą 1997 roku. Pierwsza sesja odbyła się pierwszego zimowego wieczoru w połowie stycznia w domu Barbary. Nasze przyjaciółki Susan i Rosę miały wraz ze mną podtrzymywać częstotliwość, podczas gdy Barbara komunikowała się z Plejadianami. Kiedy Plejadianie wkroczyli w naszą rzeczywistość, byli niezwykle zadowoleni z faktu, że w końcu rozpoczął się proces powstawania książki. Na początek poprosili nas, byśmy spróbowały dotrzeć do komety Hale''a-Boppa, która w tym czasie znajdowała się w znaku Koziorożca i nie była jeszcze widoczna na naszym nocnym niebie.
   Wyobraźcie sobie ogromną kopułę lub bańkę - powiedzieli - spływającą kaskadami fontannę wilgoci, przypominającą płynną esencję uzdrawiania. Jesteście skąpane w blasku słońca, a równocześnie otacza was mgiełka lub fontanna energii. Wyobraźcie sobie, że leżycie w słońcu, całkowicie odprężone, otoczone przez ową olbrzymią bańkę - kulę ruchomego, płynnego światła. Utrzymujcie w wyobraźni ten obraz, kontaktując się w tym samym czasie z Halem-Boppem.
   Poprosili nas, byśmy zachowały owe wyobrażenia. W ten sposób miałyśmy przesłać jakąś część nas samych do komety, jednocześnie podtrzymując otwartą częstotliwość. Pierwsze sesje poświęcone tej książce odbywały się przez całą zimę. Przy każdym spotkaniu omawiałyśmy informacje pochodzące z poprzedniej sesji, zaś Barbara wprowadzała ceremonię i uderzała w gong. Kiedy wezwałyśmy energie, Susan, Rosę i ja niezmiennie usadowiałyśmy się na sofach, podczas gdy Plejadianie snuli swoje opowieści, wprowadzając nas w kolejny rozdział tej historii.
   Jeśli przypadkiem zdarzyło się wam spodcać z energią Plejadian, wiecie, że jest ona równoznaczna z przemianą. Zmiana ta polega na dostrojeniu na poziomie częstotliwości i musi dokonać się od wewnątrz. Często jest ona nieprzewidywalna.

'

Szczegółowe Informacje

  • Autor: 

    Barbara Marciniak

  • Tytuł oryginału: 

    Family of Light: Pleiadian Tales and Lessons in Living

  • Liczba stron: 

    223

  • Wymiary: 

    145x205

  • Oprawa: 

    Miękka

  • ISBN: 

    978-83-927477-27-7

  • Tłumacz: 

    Małgorzata Michalska

  • Rok wydania: 

    2009

Polecamy
Klienci, którzy kupili ten produkt wybrali również...