Napoleona Hilla Drogi Do Wiary W Siebie I Sukcesu
Poniżej przytaczam niektóre z najważniejszych klejnotów mądrości zawartych w pierwszym wydaniu książki Napoleona Hilla Myśl i bogać się z roku 1937. Czuję się uprawniona jedynie do ich zacytowania z pewnymi moimi krótkimi komentarzami.
NAPOLEONA HILLA PIĘĆ DRÓG DO WIARY W SIEBIE
- Wiem, że jestem zdolny osiągnąć mój główny cel życiowy; dlatego też żądam od siebie wytrwałej, nieprzerwanej pracy dla jego osiągnięcia i przyrzekam prowadzić taką pracę.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że myśli władające moim umysłem przetworzą się w końcu w zewnętrzne, fizycznej natury czyny i stopniowo zamienią się w materialną rzeczywistość. Dlatego też będę codziennie przez trzydzieści minut skupiał myśli na zadaniach stojących przed człowiekiem, którym chcę się stać, tak aby wytworzyć w sobie jego wyraźny obraz psychiczny.
- Wiem, że dzięki autosugestii każde życzenie, jakie będę piastował w myślach, znajdzie w końcu wyraz w praktycznych krokach zmierzających do zdobycia przedmiotu owego życzenia; dlatego dziesięć minut każdego dnia przeznaczę na rozwijanie w sobie dojrzewającej wiary w siebie.
- Przedstawiłem jasno na piśmie mój główny cel w życiu. I nigdy nie zaprzestanę starań o wyrobienie wiary w siebie koniecznej dla jego osiągnięcia.
- Zdaję sobie w pełni sprawę z tego, że żaden sukces ani pozycja życiowa nie jest trwała, jeśli się jej nie oprze na prawdzie i sprawiedliwości; dlatego też nie będę się wdawał w żadne transakcje, które nie przynoszą korzyści wszystkim osobom biorącym w nich udział. Sukces życiowy odniosę przez dochowanie wierności siłom, które sam chciałbym wykorzystywać i dzięki współpracy z innymi ludźmi. Będę korzystał z usług innych pragnąc jednocześnie świadczyć innym usługi. Odżegnam się od nienawiści, zazdrości, zawiści, sobkostwa i cynizmu rozwijając w sobie miłość do ludzi, ponieważ wiem, że negatywne odnoszenie się do innych nie przyniesie mi życiowego sukcesu. Pozyskam zaufanie innych, ponieważ będę ufał i innym, i sobie samemu. Podpiszę się pod tą zasadą, wbiję ją sobie w pamięć i codziennie będę ją powtarzał na głos z pełnym przekonaniem, tak iż przeniknie ona wszystkie moje myśli i czyny, i stanę się człowiekiem niezawodnym dla siebie i innych.
NAPOLEONA HILLA
LISTA SAMOUSPRAWIEDLIWIEŃ...
Gdybania starego człowieka.
Hill tłumaczy:
Ludzie ponoszący porażki maja pewna, wyróżniająca ich cechę wspólna. Znają mianowicie dobrze wszystkie powody porażek i mają na podorędziu wszelkie przekonujące - w ich mniemaniu - wykręty dla usprawiedliwienia swej nieudolności w dążeniu do sukcesu.
Czy uciekasz się do któregoś z takich wykrętów:
- Gdybym nie był żonaty i dzieciaty...
- Gdybym miał dosyć „szwungu"....
- Gdybym miał pieniądze...
- Gdybym miał odpowiednie wykształcenie...
- Gdybym mógł dostać posadę...
- Gdybym miał dość zdrowia...
- Gdybym miał dość czasu...
- Gdyby czasy były bardziej sprzyjające...
- Gdyby mnie ludzie rozumieli...
- Gdybym żył w innych warunkach...
- Gdybym się na nowo urodził...
- Gdybym się nie obawiał, co „oni" na to powiedzą...
- Gdyby mi dano szansę...
- Gdyby się ludzie na mnie nie uwzięli...
- Gdyby mi nic nie stanęło na przeszkodzie...
- Gdybym był młodszy...
- Gdybym mógł robić, co zechcę...
- Gdybym się urodził bogaczem...
- Gdybym napotkał „właściwych" ludzi...
- Gdybym był tak utalentowany, jak niektórzy...
- Gdybym był pewny siebie...
- Gdyby tak mogły powrócić dawne możliwości...
- Gdyby mi ludzie nie grali na nerwach...
- Gdybym się nie musiała zajmować domem i dziećmi...
- Gdybym tak mogła zaoszczędzić trochę pieniędzy...
- Gdyby mnie szef docenił...
- Gdybym tak miał kogoś do pomocy...
- Gdyby rodzina mnie rozumiała...
- Gdybym mieszkał w dużym mieście...
- Gdybym tak mógł zacząć od początku...
- Gdybym był wolny...
- Gdybym miał taką osobowość, jak niektórzy...
- Gdybym nie był taki otyły...
- Gdyby uznano moje talenty...
- Gdybym tak doznał „natchnienia"...
- Gdybym tylko wyszedł z długów...
- Gdybym się nie łamał...
- Gdybym tylko wiedział jak...
- Gdyby mi wszyscy nie stawali na drodze...
- Gdybym nie miał tylu zmartwień...
- Gdybym się był szczęśliwie ożenił...
- Gdyby ludzie nie byli uparci...
- Gdyby moja rodzina nie była tak rozrzutna...
- Gdybym był pewny siebie...
- Gdyby szczęście nie obróciło się przeciw...
- Gdybym się nie był urodził pod nieszczęśliwą gwiazdą..
- Gdyby to nie była prawda, że „co będzie to będzie"...
- Gdybym tak ciężko nie pracował...
- Gdybym nie stracił pieniędzy...
- Gdybym żył w innym otoczeniu...
- Gdybym nie miał za sobą swojej „przeszłości"...
- Gdybym miał własne przedsiębiorstwo...
- Gdyby mnie inni posłuchali...
Gdybym ... - a to jest największe ze wszystkich „gdybań" - gdybym miał odwagę widzieć się takim, jaki jestem naprawdę, odkryłbym, co jest we mnie nie w porządku i naprawiłbym to. A wtedy uzyskałbym szansę wyciągnięcia nauki z moich pomyłek i z doświadczeń innych ludzi, bo wiedziałbym już, co jest we mnie nie w porządku i wiedziałbym, dokąd bym dotarł, gdybym spędził więcej czasu na krytycznym analizowaniu mych słabości, a mniej na wynajdywaniu dla nich wykrętnych usprawiedliwień.
A teraz przestań gdybać kup książkę Myśl i bogać się i przejmij kontrolę nad swoją karierą i życiem.