Wczytuję dane...

Dieta Skrobiowa

Dieta Skrobiowa

    John McDougall w bardzo przystępny sposób tłumaczy, dlaczego tak wielu z nas ma różne problemy zdrowotne, a co najważniejsze daje proste i skuteczne rozwiązanie, jak je pokonać. Jest nim dieta roślinna oparta na skrobi. Czym jest skrobia? Skrobia to cukier, węglowodan złożony, pod którego postacią, jak wyjaśnia dr McDougall, rośliny przechowują swoją energię (w korzeniach, łodygach, nasionach, owocach). Dlatego rośliny strączkowe i warzywa, zwłaszcza te o dużej zawartości skrobi (tj. dostępne u nas: marchew, ziemniak, różne rodzaje kabaczków oraz bataty, jak też zboża proso, gryka, ryż, kukurydza, jęczmień, pszenica itd.; zwłaszcza nieprzetworzone lub nisko-przetworzone) są dla nas nieocenionym i niedocenianym źródłem zdrowia.
    Jak wynika z ponad czterdziestoletniego doświadczenia dr. McDougalla, to właśnie uzupełnienie diety opartej na produktach roślinnych o większą ilość roślin skrobiowych sprawia, że nie jesteśmy głodni, pomimo wyłączenia z diety produktów pochodzenia zwierzęcego, takich jak mięso, nabiał czy jajka.
   Czy faktycznie taka dieta działa? Tak, potwierdzają to „wisienki na torcie” tej książki - osobiste relacje, świadectwa Gwiazd McDougalla, czyli konkretnych pacjentów, którzy zdecydowali się opisać historię swojej choroby i wyleczenia dzięki zastosowaniu wskazówek żywieniowych Autora. McDougall wyjaśnia też, w jaki sposób spożywanie pokarmu bogatego w białko zwierzęce działa na nasz organizm jak trucizna i uczy, jak dokonać oczyszczenia, odtrucia, czyli „detoksu”.
   Dużym atutem diety opartej na roślinnych produktach skrobiowych jest uzupełnienie jej o możliwość spożywania cukru i soli, które zazwyczaj są zakazane lub bardzo ograniczane w innych dietach roślinnych, a które wraz z innymi przyprawami zwiększają -satysfakcję zjedzenia i ułatwiają przestrzeganie diety McDougalla przez całe życie.
   Książka Zdrowie Bez Recepty zawiera dodatkowo niezbędne know-how, czyli uczy, jak realizować proponowany sposób odżywiania w codziennym życiu: jak i jakie robić zakupy, gdzie przechowywać zgromadzone produkty (lodówka, zamrażarka, spiżarnia), jakimi zasobami ziół i przypraw dysponować, aby nasze posiłki były - smaczne, i zdrowe; w jakie przybory i naczynia powinna być wyposażona kuchnia; wreszcie co robić, gdy dopadnie nas nagły głód albo gdy nie mamy ochoty na gotowanie, lub idziemy na proszony obiad, ewentualnie jemy w restauracji. Tym z Państwa, którzy martwią się o koszty wprowadzanych zmian, dr McDougall wyjaśnia, że proponowana dieta może przynieść oszczędności w budżecie domowym, i dodatkowo podpowiada, w jaki sposób zmniejszyć wydatki najedzenie.
   Niezmiernie ważne są dwie rady, które pomagają w zmianie, a potem w utrzymaniu nowych nawyków żywieniowych:

  1.    Unikanie pokusy - nie możemy mieć w domu, pracy, samochodzie produktów, od których dotychczas byliśmy uzależnieni. 
  2.    Posiadanie w zasięgu ręki (zakup, przygotowanie) czegoś dobrego i zarazem zdrowego, zwłaszcza gdy spieszymy się albo jesteśmy głodni.

  Może zdarzyć się, że wprowadzenie proponowanych zmian żywieniowych u niektórych Czytelników nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. To nie będzie oznaczało, że dr McDougall nie ma racji. To będzie znaczyło, że macie Państwo poważniejszy problem medyczny, wymagający jeszcze poważniejszej interwencji. Wówczas proponuję dodatkowo zastosowanie diety bezglutenowej, czyli wyeliminowanie z jedzenia takich zbóż, jak pszenica, jęczmień, żyto i owies. Jadamy wówczas proso (kasza jaglana), grykę, komosę ryżową (quinoa), amarantus (szarłat), ciemny ryż, kukurydzę, maniok, tapiokę, sorgo, teff, karob (chlebek świętojański), jam. U niektórych z Państwa wskazane będzie dodatkowo przeprowadzenie badań w kierunku alergii i nietolerancji pokarmowych - niekiedy z uwzględnieniem tzw. reakcji krzyżowych. Ważnym elementem jest też uzupełnienie diety o odpowiednie probiotyki.
Inny aspekt dotyczy zagadnienia witaminy D3. Amerykańskie realia, w tym nasłonecznie w Kalifornii, gdzie mieszka i praktykuje Autor, są inne niż w Polsce. Jak wynika nie tylko z mojego osobistego doświadczenia zawodowego, ale również z aktualnych zaleceń -suplementacji witaminy D3 dla krajów Europy Środkowej, należy -uzupełniać niedobory tej witaminy, wykazującej wyjątkowe plejotropowe (wielokierunkowe) działanie w organizmie. Oczywiście jak najbardziej zgadzam się z dr. McDougallem, by jak najwięcej czasu spędzać na słońcu (ale z rozwagą ze względu na zagrożenie rakiem skóry), dodam jeszcze, by robić to aktywnie (nordic walking, jazda na rowerze, bieganie itd. w zależności od wieku i ewentualnych ograniczeń zdrowotnych) co najmniej przez 3,5 godziny w tygodniu.
   W końcowej części tego wyśmienitego praktycznego poradnika i przewodnika ku zdrowiu (który, pamiętajmy, nie zastępuje konsultacji medycznej) w 100 przepisach opracowanych przez żonę    Autora, Mary McDougall, pojawiają się przyprawy lub produkty na razie niedostępne w Polsce. Nie powinno nas to zniechęcać, ale zmotywować do poszukiwania ich odpowiedników (głównie w sklepach z żywnością ekologiczną i tzw. organicznych).
   Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak rozpocząć siedmio-dniowy program ułatwiający start, a potem tylko trwać w tej diecie i, poza przepisami zaproponowanymi w książce, tworzyć swoje nowe potrawy i propagować ten sposób odżywiania, by nie tylko za darmo zyskać zdrowie i urodę, ale również poprawić kondycję Ziemi. Zrób to dla siebie i dla innych!

Powodzenia życzy

dr n. med. Edyta Biernat-Kałuża