Wprowadzenie do książki

Sztuka Perswazji

Czyli Język Wpływu I Manipulacji

Barach Obama użył NLP i został prezydentem USA!, Obama poddał zbiorowej hipnozie amerykańskich wyborców i sprawił, że bezwolnie oddawali na niego swoje głosy!

   Po ostatnich wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych profesorowie psychologii publicznie zastanawiali się, czy Barack Obama jest błyskotliwym mówcą, który zawładnął umysłami milionów Amerykanów, czy też z powodzeniem używa technik programowania neurolingwistycznego oraz „ukrytej hipnozy", stworzonej przez doktora Miltona Ericksona.

   Piszę o tym we wstępie do drugiego, rozszerzonego i uaktualnionego wydania Sztuki perswazji nie po to, aby przekonywać, że tak właśnie było, lecz by pokazać, jak wciągu kilku lat zmieniła się percepcja technik podświadomej perswazji.

   Sztuka perswazji była jedną z pierwszych wydanych w Polsce książek na temat perswazji, sztuki perswazji i języka perswazji. Teraz podobnych książek jest mnóstwo.

   Perswazja jest dziedziną, która bardzo dynamicznie się zmienia. Wciąż powstaje coś nowego. Wiele technik perswazji straciło część swojej mocy właśnie przez swoją popularność — na przykład gdy polityk wykonuje określony gest, to wyborcy myślą: Aha! Chce sprawić wrażenie, że jest szczery, więc pewnie kłamie!

   Każda technika, która jest powszechnie stosowana, w pewnym sensie traci część swojej siły oddziaływania. Na przykład dobra perswazja lingwistyczna jest tym skuteczniejsza, im bardziej ukryta (ludzie mają wrażenie, że po prostu uczestniczą w zwykłej rozmowie, wówczas są mniej podejrzliwi, mniej cenzurują to, co słyszą, itd.). Dzieje się tak dlatego, że techniki perswazji lingwistycznej oparte na naturalnych zwrotach i używanych na co dzień słowach pozostają niewidoczna, a raczej „niesłyszalne" dla odbiorcy. To coś w rodzaju technologii Stealth, która ukrywa samoloty i okręty przed okiem radaru, pozwalając na dotarcie do celu i umieszczenie w nim odpowiedniego „ładunku" — w tym przypadku sugestii lub polecenia. Co ważne, technologia ta jest stale doskonalona i upraszczana.

   Gdy 15 lat temu zaczynałem prowadzić w Polsce szkolenia w tej dziedzinie oraz pisać pierwsze artykuły, najczęstszą reakcją było niedowierzanie, że można wpływać na człowieka bez jego wiedzy. Poza tym uważano, że jest to nieetyczne. Dziś eksperci „rozkodowują" przemówienia prezydenta USA i pokazują, w którym zdaniu użył on danej techniki NLP lub hipnotycznego języka perswazji, którego podstawy opisałem w pierwszym wydaniu tej książki.
    Czy stosowanie NLP i hipnozy w czasie wyborów prezydenckich jest etyczne? W czasach, gdy najchętniej używaną przez polityków techniką zdobywania głosów wyborców jest zwykłe kłamstwo, o etyce danego narzędzia świadczy cel jego stosowania i intencje osoby stosującej, a nie samo narzędzie. Za kilka lat będziemy mogli ocenić, czy NLP było narzędziem podstępnej manipulacji czy też strategią, która zainicjowała pozytywne zmiany w polityce USA.

   A tymczasem trzymasz w rękach nowe wydanie książki Sztuka Perswazji, która kilka lat temu udostępniła czytelnikom potężne narzędzie perswazyjne, odkrywając kulisy oddziaływania na podświadomość człowieka przy użyciu prostych technik. Niektórzy pomyśleli: To niemożliwe i odłożyli ją na półkę, utwierdzając się w przekonaniu, że są odporni na manipulację i ich decyzje są naprawdę ich decyzjami. Inni zaczęli stosować te techniki w rozmowach z klientami lub w tekstach marketingowych, odkrywając przy tym, jak łatwo mogą zwiększać sprzedaż, przyciągać więcej osób do swoich stron WWW lub przekonywać uczestników spotkań do swoich produktów i usług.
   Neurolingwistyka to wspaniała dziedzina interdyscyplinarna, łącząca, w sobie psychologię, lingwistykę i sporo psychologii „genetycznej". Łączy też kilka dyscyplin naukowych, np. naukę o funkcjonowaniu mózgu, o świadomości, o działaniu ludzkiego umysłu. Wiedza na temat wpływu i komunikacji pozwala się komunikować i budować relacje z ludźmi w biznesie, pracy, rodzinie i życiu osobistym w sposób bardziej świadomy i swobodny. Jest to sposób pojmowania procesów komunikacyjnych, który znacznie wykracza poza „sztuczki" i „triki" psychologiczne.
   Powtórzę to, co pisałem kilka lat temu: słowa mogą hipnotyzować jak wspaniała powieść, działać jak narkotyk oraz przynieść wielką władzę i odpowiedzialność — jak w przypadku Baracka Obamy. Nie ulega wątpliwości, że nowy prezydent Stanów Zjednoczonych stosował NLP i hipnozę, przekonując do siebie kolejnych wyborców. Czy używał jej świadomie, czy intuicyjnie? Odpowiedź na to pytanie możesz znaleźć w książce Sztuka Perswazji.