Wczytuję dane...
KOD: 978-83-7377-224-3
Autor: Ewa Kulejewska
Dostępność: 24 godzin
EAN: 9788373772243
Koszt wysyłki od: 9.90 PLN

Wprowadzenie do książki

Vademecum run

   Znaki runiczne pomocne są nie tylko w sztuce przewidywania, przepowiadania przyszłości, ale mają moc leczącą, zabezpieczają również poprzez promieniowanie kształtów przed negatywnym oddziaływaniem radiestezyjnym oraz wszelkiego rodzaju działaniem agresywnym.
   Kontakt ze znakiem ustanawia łączność z naszą nadświadomością. Jeżeli znaki te są alfabetem fonologicznym, to wpływają na człowieka nie tylko dzięki wibracji, dzięki której kontaktują się z ludzką podświadomością na subtelnych i głębokich poziomach, potrafią również „zapamiętywać" i zachowywać myśli, co wykazały badania właściwości tych znaków.
    Początkowo sztukę wycinania run w celach magicznych posiadali nieliczni wtajemniczeni mistrzowie. Towarzyszył temu ściśle ustalony rytuał. Znaki wycinano nocną porą, barwiono je czerwoną farbą, a niekiedy krwią ofiarnego zwierzęcia lub nawet krwią ludzką, co miało potęgować moc run. Podczas tego ceremoniału szeptano magiczne zaklęcia. Sama obecność niektórych znaków runicznych mogła szkodzić, niektóre uważano za szczęśliwe. Dla uniknięcia nieszczęścia „złe" runy wystarczyło spalić. Aby spotęgować siłę dobroczynnych run, należało je wyryć na drzewie leszczyny, następnie zetrzeć na proszek, wymieszać z miodem i wypić.
   Runiczne symbole służące do wróżenia wycinane były na gałązkach lub malowane na gładkich, płaskich kamykach, które jako przedmioty naturalne wcielały sakralną moc. Wróżki i wróżę nosili owe gałązki czy kamyki w specjalnych woreczkach, a podczas ceremonii wróżbiarskiej potrząsali woreczkiem, wysypując runy na ziemię i interpretowali tylko te znaki, które były widoczne.
    Wedle anonimowej XIII-wiecznej Sagi o Eryku Czerwonym ówczesna mistrzyni sztuki runicznej nosiła pelerynę wyszytą na obrębieniu szlachetnymi kamieniami, głowę miała okrytą kapturem o podszewce z kocich skór, w jednej ręce trzymała laskę z gałązką na końcu, a u pasa jej długiej sukni zwisał woreczek z runami.
   Germanie bardziej przykładali wagę do wróżbiarstwa, które odbywało się w prosty sposób: ścinano gałąź owocowego drzewa, dzielono na kawałki, które znaczono specjalnymi znakami i rozrzucano swobodnie na białym suknie. Następnie kapłan danej społeczności - jeśli konsultacja była publiczna lub ojciec rodziny - jeśli prywatna, po inwokacji do bogów, z oczami wzniesionymi ku niebu podnosił trzy kawałki gałązek i interpretował widniejące na nich znaki (dzisiejsza wyrocznia Księga przemian i Cing).
   W kontekście mitologii nordyckiej alfabet runiczny wzbogaca pierwotne systemy wróżenia, nadając im walor rytualny i sakralny.
   Najwcześniejsza wersja tego alfabetu, zwana starszym futharkiem (od nazw pierwszych liter) zawiera dwadzieścia cztery znaki podzielone na trzy rodziny po osiem run w każdej. Trójkę i ósemkę uważano za liczby obdarzone specjalną mocą magiczną. Każda z trzech grup znaków nosiła nazwę pochodzącą od imion bogów: Freja, Hagala, Tyra.

Szczegółowe Informacje

  • Autor: 

    Ewa Kulejewska

  • Liczba stron: 

    279

  • Wymiary: 

    165x240

  • Oprawa: 

    Miękka

  • ISBN: 

    978-83-7377-224-3

  • Rok wydania: 

    2012

Polecamy
Klienci, którzy kupili ten produkt wybrali również...