Wprowadzenie do książki
Chrześcijaństwo kontra magia
Religia tworzy społeczność wierzących i otwiera dla niej perspektywy wieczne, magia ogranicza się do relacji usługowej, a cele jej praktyk są doczesne i doraźne. Religia jest pro-społeczna, wymaga moralności i czynów nie tylko zewnętrznych, ale i postaw wewnętrznych; magia to indywidualizm, amoralność i automatyzm skutków przypisanych obrzędowi. Kulturotwórczemu charakterowi religii i jawności jej rytów magia przeciwstawia skrytość i swe kulturowe zaniedbanie.
Zadaniem historyka nie jest uzgadnianie powyższych rozbieżności w konstrukcjach myślowych - niezbyt jak widać rozbudowanych - lecz skupienie się na dokonujących się w ciągu wieków przemianach w pojmowaniu magii. Mnóstwo problemów, jakie zaistniały na tym szerokim pograniczu, nie mieści się w stworzonych przez etnologów ramkach, konstruowanych ponad czasem i poza przestrzenią. Lecz chrześcijaństwo Ojców Kościoła i ich słuchaczy, męczenników i chrzczonych przymusowo ludów, intelektualistów i analfabetów, osób nauczanych ciągle a dobrze oraz rzadko a byle jak, chrześcijaństwo ludzi antyku, średniowiecza, czasów nowożytnych i najnowszych, chrześcijaństwo w różnych krajach, na różnych kontynentach i w różnych kulturach - choć ciągle to samo - różniło się jednak tak bardzo, że mierzenie go jedną miarką staje się raczej mierzeniem własnych wyobrażeń na zbiorczo potraktowany temat.
Temat zatem dotyczy chrześcijaństwa, które w miarę mijających wieków, od I do XVIII, stykało się z magią jako z jednym ze swoich największych wyzwań. Najpierw (mówi 0 tym rozdział I) na zewnątrz, w pogańskim świecie, gdzie związki religii i magii były nie tylko wśród mas silniejsze niż oficjalne ich przeciwstawianie. Skoro jednak i chrześcijaństwo, wraz z innymi kultami napływającymi ze Wschodu, było dla większości Greków i Rzymian magią i przesądem, jak to wpływało na chrześcijańską zdolność rozróżniania religii oraz czarnej i białej magii? Urobione bowiem za jego młodości oceny towarzyszyć będą Kościołowi podczas chrystianizowania Germanów, Słowian czy Indian.
Misja ta przedstawiana jest często na podobieństwo pracy piekarza urabiającego ciasto. W narracji bowiem historycznej aktywność przypisana zostaje głosicielom oraz księciu - sponsorowi, lud zaś, bierny jak mąka, chłonie pobieżnie nauki i wodę chrztu, a duchowni dogaszają sprawnie resztki pogaństwa.
Lepiej jednak skupić się na rzeczywistej interakcji 1 wzajemnym oddziaływaniu nowej i starej religii i takich jego konsekwencjach, jak długotrwałe różnice między chrześcijaństwem wąskich elit (demonizujących wszelką magię) i szerokich mas (skłonnych do magicznego pojmowania wielu kościelnych obrzędów), jak różne stopnie synkretyzmu, jak korekty granic między religią i magią przy ordaliach, astrologii, hagioterapii i zaklęciach. O czym w rozdziale II.
Rozdział III traktuje o tym obszarze religii, nad którym zyskała z czasem przewagę krwawa postać magii, rozpalającej stosy czarownic. Jak i dlaczego doszło do tego, że zwalczane przez Kościół w wiekach X-XII wierzenia i wyczyny czarownic zostały z czasem uznane przez teologów i papieży za realne, groźne jak herezja i zasługujące na taką samą karę najwyższą?
Wędrówka przez polskie obszary zamieszkane przez religię i magię (rozdział IV) zmierza do przedstawienia podobieństw oraz różnic ich współistnienia w porównaniu ze stanem zachodnioeuropejskim, uwzględnianym w poprzednich rozdziałach. Z pominięciem, naturalnie, prawie całego pierwszego tysiąclecia chrześcijaństwa, nieznanego naszym przodkom.
Szczegółowe Informacje
-
Autor:
Jan Kracik
-
Liczba stron:
270
-
Wymiary:
145x205
-
Oprawa:
Miękka
-
ISBN:
978-83-7595-465-4
-
Rok wydania:
2012