Wprowadzenie do książki
Ciszej proszę
Siła introwersji w świecie, który nie może przestać gadać
SUSAN CAIN, zabierając czytelnika w podróż do miejsca, w którym urodził się Dale Carnegie (słynny mówca i coach, autor książki Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi sprzedanej w 50 milionach egzemplarzy), do Harvard Business School, na seminarium Tony'ego Robbinsa (jednego z najsłynniejszych mówców motywacyjnych współczesnej Ameryki) i na zgromadzenie megakościoła ewangelikalnego, śledzi proces rodzenia się w XX w. „ideału ekstrawertyka", a także bada dalekosiężne skutki jego oddziaływania na społeczeństwo. Rozmawia z młodymi Amerykanami pochodzenia azjatyckiego, którzy czują się niekomfortowo z powodu niezwykle hałaśliwej, przesadnie poufałej atmosfery panującej w amerykańskich szkołach. Stawia pod znakiem zapytania główne wartości i zasady, na jakich opiera się amerykańska kultura biznesowa, w której wymuszona gotowość do współpracy z innymi może ograniczać innowacyjność i w której potencjał przywódczy introwertyków jest często niedostrzegany lub lekceważony.
Dla mnie, jako introwertyka, którego często napominano, by zachowywał się jak ekstrawertyk, informacje zawarte w tej książce są niezwykle pouczające i przydatne zarazem. Wykorzystując wyniki badań neurobiologicznych oraz wiele studiów przypadków, Susan Cane omawia siłę i potencjał tkwiący w introwertykach oraz zalety bycia cichym i spokojnym w naszym hałaśliwym i rozkrzyczanym świecie.
Andrew Weil, autor książek Healthy Aging
oraz Spontaniczne szczęście
Kilka lat temu napisałem w jednej z książek: „wrażliwiec to skarb". Mam głęboką satysfakcję, że ta oparta na rzetelnych badaniach neurobiologii i obserwacji świata biznesu praca w pełni potwierdza moją intuicję.
Jacek Santorski,
dyrektor Akademii Psychologii Przywództwa
Szkoły Biznesu PW i VALUES
Jeśli jesteś introwertykiem, wiesz również, że negatywne, dyskryminacyjne nastawienie otoczenia do osób cichych i spokojnych może być dla tych ostatnich powodem głębokiego psychicznego stresu. Będąc dzieckiem, być może zdarzyło ci się podsłuchać rozmowę rodziców, którzy narzekali na to, że jesteś zanadto nieśmiały. („Może tak wziąłbyś przykład z braci Kennedych?" - powtarzali często pozostający pod przemożnym urokiem Camelotu* rodzice swojemu synowi, z którym po latach miałam okazję przeprowadzić interesującą rozmowę). Lub też w szkole słyszałeś namowy i zachęty do tego, byś „bardziej się otworzył" czy też „wyszedł ze swojej skorupy" — to osławione wyrażenie całkowicie nie uwzględnia powszechnie znanego faktu, że pewne zwierzęta w sposób całkowicie naturalny osłaniają się takim czym innym rodzajem pancerza, który nieustannie na sobie noszą, i że niektórzy ludzie postępują dokładnie w ten sam sposób. „Wszystkie te komentarze, jakie tak często słyszałem w dzieciństwie, że jestem leniwy, niemądry, powolny, nudny, wciąż jeszcze dźwięczą mi w uszach - napisał jeden z internautów w e-mailu zamieszczonym na forum internetowym pod wymowną nazwą Introvert Retreat**. - Zanim w końcu wydoroślałem na tyle, by zorientować się, że po prostu jestem introwertykiem, byłem święcie przekonany, że od urodzenia coś jest ze mną nie w porządku. Przekonanie to tak bardzo zrosło się ze mną, że nawet dziś miewam jeszcze czasami pewne wątpliwości, od których nie potrafię się całkowicie uwolnić".
Teraz, kiedy jesteś już osobą dorosłą, być może wciąż jeszcze dopada cię czasami poczucie winy, na przykład wtedy, gdy rezygnujesz z zaproszenia na kolację i zamiast tego decydujesz się poczytać sobie dobrą książkę. Być może masz w zwyczaju chodzić do kawiarni i restauracji samemu lub nie masz ochoty znosić współczujących lub pogardliwych spojrzeń towarzyszy przy stole. Może też zewsząd słyszysz, że „za dużo się nad wszystkim zastanawiasz" - którego to wyrażenia używa się często w formie wyrzutu wobec osób cichych, spokojnych i skłonnych do refleksji. Oczywiście istnieje jeszcze inne słowo na określenie tego rodzaju osób: myśliciele.
WOKÓŁ CISZEJ, PROSZĘ... ROBI SIĘ CORAZ GŁOŚNIEJ
„Intrygująca, mająca potencjalnie moc radykalnej zmiany naszego sposobu myślenia próba wnikliwej analizy ludzkiej psyche, z której z pewnością skorzystają zarówno introwertycy, jak i ekstrawertycy".
— „Kirkus Reviews" (recenzja z gwiazdką)
„W delikatności leży siła... Samotność jest społecznie produktywna... Tego rodzaju fascynujące, sprzeczne z intuicją stwierdzenia to jeden z licznych powodów, dla których Ciszej, proszę... trzeba koniecznie zabrać ze sobą w jakieś ciche i spokojne miejsce, by pogrążyć się w zachwycającej, niezwykle inspirującej lekturze tej książki".
— Rosabeth Moss Kanter, profesor Harvard Business School,
autorka książek Wiara w siebie oraz SuperCorp
„Dostarczająca mnóstwa informacji, znakomicie opracowana merytorycznie książka na temat mocy tkwiącej w ciszy i spokoju, a także wartości płynącej z faktu posiadania bogatego życia wewnętrznego. Obala mit, zgodnie z którym żeby być szczęśliwym i odnosić sukcesy, trzeba być koniecznie ekstrawertykiem".
— dr Judith Orloff, autorka książki Wolność emocjonalna
„W tej zajmującej, znakomicie napisanej książce Susan Cain pokazuje nam, na czym polega wielka mądrość introspekcji. Autorka mądrze i kompetentnie ostrzega nas również przed zagrożeniami, jakie niesie ze sobą nasza hałaśliwa kultura, w tym przed niebezpieczeństwem niedostrzegania i niedoceniania tego, co jest przez nią nieustannie zagłuszane. Mimo zgiełku naszego dnia powszedniego głos Susan Cain pozostaje wyraźnie i mocno słyszalny — w sposób spokojny, elo-kwentny i przemyślany mówi on o wyjątkowo ważnych i istotnych sprawach. Ciszej, proszę... zasługuje na to, by dotrzeć do jak najszerszych rzesz czytelników".
— Christopher Lane, autor książki Shyness:
How Normal Behavior Became a Sickness
„W efekcie podjętej przez siebie próby zrozumienia introwersji, epickiej podróży od zacisznej sali laboratoryjnej do wielkiego audytorium, na którego widowni zasiadają adepci kursów motywacyjnych, Susan Cain prezentuje nam przekonujące dowody na to, że treść jest ważniejsza niż styl, a sens ważniejszy niż forma - rehabilitując w ten sposób wartości, które w Ameryce są często lekceważone czy wręcz wyśmiewane. Ciszej, proszę... to wspaniała, głęboka, napisana z wielkim zaangażowaniem i znawstwem książka".
— dr Sheri Fink, autorka książki War Hospital
„Świetnie napisana, pouczająca i inspirująca książka! Ciszej, proszę... nie tylko udziela głosu introwertykom, lecz także jest nieocenionym drogowskazem dla wszystkich tych, którzy dotąd szli przez życie, mając niepokojące wrażenie, że sposób, w jaki reagują na świat, nie jest właściwy i że w związku z tym należy go zmienić".
— Jonathan Fields, autor książki Uncertainty:
Turning Fear and Doubt into Fuelfor Brilliance
Szczegółowe Informacje
-
Autor:
Susan Cain
-
Tytuł oryginału:
Quiet: The Power of Introverts in a World That Can't Stop Talking
-
Liczba stron:
462
-
Wymiary:
155x230
-
Oprawa:
Miękka
-
ISBN:
978-83-7746-215-7
-
Tłumacz:
Jerzy Korpanty
-
Rok wydania:
2012