Wczytuję dane...
KOD: 978-83-87025-96-0
Autor: Rich DeVos
EAN: 9788387025960
Koszt wysyłki od: 9.90 PLN
Wydawca: Medium

Wprowadzenie do książki

Słowa które odmieniają świat

   Zasady opisane w tej książce dotyczą wszystkich, ale odnoszą się szczególnie do osób, które chcą pełnić funkcje przywódcze. Cechą wielkich przywódców jest to, że potrafią natchnąć innych pozytywną postawą. Czy prowadzisz przedsiębiorstwo, czy też przewodzisz innym jako nauczyciel lub trener, jako rodzic lub dziadek, pomagaj sobie, używając tych potężnie działających słów.
   Przyjrzyj się przywódcom, którzy odnosili sukcesy, bo pozytywnie myśleli. Najwybitniejsi prezydenci Stanów Zjednoczonych to ci, którzy zmuszeni byli pokonywać duże trudności, lecz radzili sobie z tym całkiem nieźle. „Rozmowy przy kominku" Franklina Roosevelta, czyli audycje radiowe, w których prezydent opowiadał słuchaczom o swojej pracy i problemach, nadawane w najgorszych chwilach drugiej wojny światowej, nie miały wydźwięku negatywnego. Ronald Reagan był znakomitym gawędziarzem. Rozwiązywał trudne problemy, ale zawsze miał do opowiedzenia zabawną historyjkę. Zawsze potrafił rozśmieszyć. Zawsze znajdował dobrą stronę sytuacji. John Kennedy wiedział, że musi dać naszemu narodowi pozytywną misję, powiedział więc: „Polećmy na Księżyc!". Porwał Amerykę marzeniem o pięciu się w górę i przekraczaniu granic oraz wiarą, że stać nas na więcej. Naród podjął to wyzwanie i osiągnął cel w 1969 roku.
   Ludzie na stanowiskach przywódczych powinni przede wszystkim rozwinąć w sobie podobne cechy, nauczyć się tych zwrotów i praktykować sztukę pozytywnego myślenia. Bardzo brakuje nam przywódców. Potrzebujemy ludzi odważnych, którzy umieją rozwiązywać problemy, czegokolwiek będą one dotyczyć. Siłą przywódców jest to, że stanowią dla innych przykład do naśladowania.
   Wiem także z doświadczenia, że razem potrafimy stworzyć pozytywną atmosferę w swoim otoczeniu. W ostatnich latach pozytywnie myślące osoby przyczyniły się do zdumiewającego rozwoju mojego rodzinnego Grand Rapids. Kilka lat temu przemawiałem na uroczystej kolacji z okazji otwarcia naszego nowego ośrodka konferencyjnego. Przypomniałem uczestnikom, że żyjemy w dobrym klimacie.
   Prawdopodobnie ich to zaskoczyło, bo tego wieczora padał śnieg i było potwornie zimno. Ja nie miałem jednak na myśli pogody. Mówiłem o klimacie, jaki stwarzają pozytywnie myślący ludzie, którzy wspólnie pracują nad ulepszaniem swego środowiska. Wspólnie zbudowaliśmy ten wspaniały ośrodek konferencyjny: przywódcy społeczności stworzyli wizję, rząd i donatorzy dali pieniądze, szefowie odpowiednich firm zapewnili wykwalifikowanych pracowników; i nawet ci, których niewielki udział można by przegapić - zespół bardzo fachowych kelnerów, wszyscy utalentowani na swój sposób - sprawnie podali pyszny gorący posiłek każdemu z dwóch i pół tysiąca gości.
   Działając nie tylko we własnej społeczności, obywatele o pozytywnej postawie mogliby mieć taki sam wpływ na cały naród, a nawet na świat. Gdyby wszyscy w tym kraju zaczęli patrzeć pozytywnie, szukać dobra i okazywać sobie uznanie, zamiast narzekać i obwiniać się nawzajem, spowodowałoby to radykalną przemianę społeczną - wzajemnie dodawalibyśmy sobie skrzydeł. Wtedy byśmy pracowali usilniej, byli bardziej optymistyczni, mieli więcej pomysłów i śmielsze marzenia, wnosili większy wkład w życie ogółu, myśleli lepiej o sobie i o świecie. Nasz kraj i społeczeństwo tracą na tym, że nie potrafimy odnaleźć dobra w nikim i w niczym. Nasz Kongres i prezydent z pewnością mają jakieś dobre pomysły i coś robią dobrze. Jednak wydaje się, że politykom po obu stronach trudno jest to przyznać. Unikając debat czy konstruktywnej krytyki, a zamiast tego obrzucając się uwłaczającymi epitetami, tworzymy kulturę, w której nie potrafimy się wzajemnie wspierać i przekazywać sobie słów aprobaty.
   Uwielbiam wersety Listu do Filipian 4, 8: „W końcu, bracia, wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czynem chwalebnym - to miejcie na myśli!". Zastanów się, jak wyglądałby nasz świat, gdyby wszyscy wzięli sobie te słowa do serca! Dlatego chciałem napisać tę książkę i dlatego uważam, że w dzisiejszym świecie pozytywne przesłanie jest tak ważne.
   Pomyślałem, że pisząc o słowach, które odmieniają świat, zachęcę ludzi do pozytywnego myślenia. To nic odkrywczego ani doniosłego, ale w tym cały urok. Te zwykłe, bezpretensjonalne słowa mają ukrytą moc, która - uwolniona - może radykalnie odmienić nasze życie na lepsze. Ale w niniejszej książce chodzi o coś daleko więcej niż tylko o te słowa. Decyzja, aby żyć z pozytywnym nastawieniem, może odmienić nas, nasze najbliższe środowisko, a nawet cały naród i świat.
  Naprawdę wierzę, że dla naszego kraju nadszedł czas odrodzenia. Potrzebna jest nam zmiana postawy, abyśmy zaczęli pozytywnie myśleć i pozytywnie działać; to może uzdrowić związki i połączyć nas w pracy dla wspólnego dobra.
   Podobnie jak inspirujący nas prezydenci Stanów Zjednoczonych i wszyscy wielcy przywódcy, ty także możesz poprawić sytuację, podnosząc ludzi na duchu i inspirując ich do większego wysiłku.
  Mocno wierzę, że przesłanie tej książki ma ogromne znaczenie dla naszego dzisiejszego społeczeństwa. Każde społeczeństwo potrzebuje ludzi, którzy potrafią zachęcać, pobudzać i mobilizować. Właśnie oni są siłą napędową świata. Możesz być jednym z nich!

Szczegółowe Informacje

  • Autor: 

    Joseph Murphy

  • Tytuł oryginału: 

    Ten Powerful Phrases for Positive People

  • Liczba stron: 

    220

  • Wymiary: 

    148×210

  • Oprawa: 

    Miękka

  • ISBN: 

    978-83-87025-96-0

  • Tłumacz: 

    Anna Łobocka-Oleksowicz

  • Rok wydania: 

    2009

Polecamy
Klienci, którzy kupili ten produkt wybrali również...