Wprowadzenie do książki
Ścieżka boskiego zjadacza chleba
Ta książka opiera się na założeniu, że każdy może urzeczywistnić swoją prawdziwą naturę. Kulturowo obciążone słowa, takie jak „oświecenie", „uświęcone" czy „święte", służą jedynie przedstawianiu samourzeczywistnienia w aurze czegoś nieosiągalnego, co jest korzystne dla tych ludzi, którzy chcą podtrzymywać mit o posiadaniu przez siebie jakiejś szczególnej wiedzy, niedostępnej dla mas. Jednak ta książka - tak samo jak ścieżka duchowa w ogóle - przeznaczona jest dla każdego. Słowo „boski" ma według słowników kilka znaczeń. Do moich ulubionych należą: „mający naturę bóstwa lub nim będący", „nadludzki; podobny bogom", „w najwyższym stopniu dobry czy piękny; wspaniały". Lubię te definicje, ponieważ opisują one coś przekraczającego naszą zwyczajną, ludzką naturę. Kreślą obraz kogoś lub czegoś będącego z tego świata, ale jednocześnie go przekraczającego. Definicje te są jednak wytworem umysłu ludzkiego, ludzkość zaś uznawała boskość od niepamiętnych czasów. Ja postrzegam każdego człowieka jako posiadającego w sobie ów boski aspekt. Wszyscy możemy robić rzeczy uznawane przez innych za „nadludzkie". Wszyscy możemy być w najwyższym stopniu dobrzy i piękni, czynić wspaniale rzeczy i żyć wspaniale. Życie każdego z nas może być wyrażane za pomocą natchnienia, intuicji i refleksji, prowadząc do osiągnięcia mistrzostwa.
Książka ta nie jest zatem skierowana do osób poszukujących wiedzy ezoterycznej, choć na tych stronach znajdziemy nieco takiej wiedzy, ani też nie chce odwoływać się wyłącznie do tych nielicznych i wybranych, którzy już poświęcili się ścieżce duchowej, choć, miejmy nadzieję, oni także mogą skorzystać przeczytawszy ją. Książka ta jest raczej próbą zaspokojenia tęsknoty tkwiącej w każdym z nas. Jest przeznaczona dla zwykłych zjadaczy chleba, ludzi żyjących w naszych miastach, społecznościach i domach. Ta książka jest dla ludzi takich jak my, „normalnych osób", które chcą się dowiedzieć czegoś więcej o swojej naturze. Era obdarzania przymiotami boskości wyłącznie istot i rzeczy zewnętrznych -jako sposobu skupiania władzy i kontroli w rękach nielicznych -już się skończyła. Teraz mamy wiek „boskiego zjadacza chleba", erę, w której wszyscy możemy zrozumieć swoją prawdziwą naturę.
Istnieją niezliczone ścieżki i sposoby poznania własnej jaźni, moim celem nie jest jednak uczynienie z tej książki wszechstronnej encyklopedii duchowości. Jest to raczej podjęta przez autora, który spędził wiele lat na osobistej ścieżce, próba wyjaśnienia własnych doświadczeń w taki sposób i w takim kontekście, aby mogli z nich skorzystać inni. Nie uzurpuję sobie prawa do posiadania wszystkich odpowiedzi, odkryłem jednak kilka z nich, a więc się nimi podzielę. Zapraszam również Czytelnika do korzystania z każdej dostępnej możliwości do poszerzania własnej wiedzy i doświadczenia w tej wykraczającej poza zmysły dziedzinie. Ta książka nie ma zastąpić rzeczywistego nauczyciela, który jest, jak sądzę, niezbędny do prawdziwego rozwinięcia własnego potencjału. Tak jak jeszcze nikt nie nauczył się z książki mistrzowskiego odbicia piłki bejsbolowej, pozwalającego zaliczyć wszystkie bazy i zdobyć punkt, tak też byłoby równie nierealistyczne oczekiwać osiągnięcia pełnej, niezachwianej świadomości jaźni po przeczytaniu jakiejś książki czy nawet ich tuzina.
Użyjmy więc tej książki jako ogólnej mapy prowadzącej do celu. Nie próbujmy brać dosłownie wszystkiego, co jest podane na tych stronach, ale pozwólmy raczej, by służyło nam to za przewodnik, pomagający rozwinąć własny słownik i własne zrozumienie. Ktoś może wybrać sobie trasę widokową, ktoś inny trasę najkrótszą; ważne jest natomiast to, żeby cieszyć się każdą chwilą tej podróży, będąc obecnym i świadomym, oraz - miejmy nadzieję - osiągnąć cel u jej kresu.
Szczegóły
-
Autor:
Henry Ahlefelder
-
Tytuł oryginału:
The Way of the Divine Everyman
-
Objętość:
168
-
Oprawa:
Miękka
-
Format:
145x205
-
ISBN:
978-83-63965-25-9
-
Tłumacz:
Zbigniew Becker
-
Rok wydania:
2015