Wprowadzenie do książki
Praktykowanie obecności
Sięgnie po książkę Praktykowanie obecności tylko ten, kto już zaznał cichych momentów wewnętrznej refleksji, doznał frustracji, doświadczył braku sukcesu, braku harmonii, zastanawiał się długo i poważnie, dlaczego życie jest tak niezadowalające. Ponieważ takie było moje doświadczenie i doprowadziło mnie do napisania książki Praktykowanie obecności, więc jedynie ci, którzy mieli podobne przeżycia i byli poruszeni tym samym niezgłębionym pytaniem, mogą być zainteresowani jej lekturą, by odkryć to, co ja odkryłem i dowiedzieć się, jak z tego skorzystałem.
Było wiele momentów w moim życiu, kiedy byłem niezadowolony z tego, w jakim kierunku ono zmierza, niezadowolony tak bardzo, że w skrytości poszukiwałem rozwiązania. Długie okresy sukcesów i poczucia szczęścia ustępowały okresom rozczarowań, prowadząc w końcu do coraz dłuższych i częstszych rozmyślań, wglądu i kontemplacji życia i jego sensu. W trakcie jednego z takich doświadczeń – nie mogę powiedzieć, że słyszałem głos – doznałem wrażenia jakby istoty wewnętrznej przemawiającej do mnie: „jego charakter stateczny Ty kształtujesz w pokoju, w pokoju, bo Tobie zaufał”. Muszę przyznać, że wstrząsnęło to mną, do tego momentu bowiem prawie zupełnie nie znałem Biblii. Nie była moim codziennym towarzyszem, a tylko przypadkową lekturą.
Później miałem więcej podobnych doznań i zacząłem zdawać sobie sprawę, że Pismo nas poucza: „nie polegaj na swoim rozsądku”, „myśl o Nim na każdej drodze, a On twe ścieżki wyrówna”, „Kto przebywa w pieczy Najwyższego i w cieniu Wszechmocnego mieszka”, „w ciszy i ufności leży wasza siła”. W miarę tego jak fragment po fragmencie ukazywał i objawiał mi się, doprowadzony zostałem w końcu do tego najwspanialszego doświadczenia, w którym wielki Mistrz, Chrystus Jezus, ujawniał, że jeśli w Słowie przebywać będziemy i pozwolimy, by Słowo w nas przebywało, to zbierzemy „owoc obfity” i że jest to radością Boga, byśmy prosperowali i żyli „w królestwie”. Zawsze mi przypominano, że istnieje cena: „Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni”. Przebywaj w Bogu – żyj, poruszaj się i złóż swoją istotę w Bogu. „Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć”.
Stopniowo, zacząłem zdawać sobie sprawę, że wszystkie księgi Pisma Świętego objawiały, iż „człowiek, który ledwie dech ma w nozdrzach”, człowiek oddzielony od Boga nie liczy się, jest niczym. Zacząłem rozumieć, dlaczego Jezus Chrystus mógł powiedzieć: „Ja sam z siebie nic czynić nie mogę” – sam z siebie jestem niczym – „Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł”. Mogłem zrozumieć świętego Pawła, który powiedział: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”. I wtedy wiedziałem już czego mi brakowało. Wiodłem życie zwyczajnego zjadacza chleba. Czytanie Biblii od czasu do czasu i chodzenie do kościoła od czasu do czasu było wszystkim, czym Bóg był dla mnie. Teraz widziałem, że zasadą życia, tajemnicą sukcesu, jest uczynienie Boga częścią własnej świadomości – tym, co święty Paweł nazywa nieustanną modlitwą.
Na początku możesz mieć trudności ze zrozumieniem, co nieustanna modlitwa czy rozmyślanie o Bogu może mieć wspólnego z twoim sukcesem, byciem szczęśliwym czy byciem zdrowym. Możesz nawet nie umieć zobaczyć, jaki związek ma Bóg z wydarzeniami dnia codziennego. To możesz jedynie odkryć poprzez własne doświadczenie. Jakiekolwiek świadectwo zmiany w moim życiu czy życiu tysięcy innych, których nauczałem tej drogi, nie przekona cię, aż do momentu, gdy sam tego doświadczysz.
Powodem, dla którego czytasz tę książkę, jest nieodparty pociąg do Boga. Jest to przymus wewnętrzny, by znaleźć brakujący element w życiu, element, który przywróci twój pierwotny stan harmonii, radości i spokoju. Sam fakt czytania przez ciebie przedmowy do tego miejsca świadczy, że książka zawiera to, czego szukasz. Jest to potrzeba, która domaga się w tobie zaspokojenia. Jednego możesz być pewny, od tego momentu twój umysł będzie się nieustannie zwracał do Boga, aż wcześniej czy później stanie się oczywiste, że twoje życie może być spełnione tylko wtedy, gdy jest w Bogu i gdy Bóg jest w nim obecny. Już więcej nigdy nie będziesz się czuł oddzielony od Boga, ponieważ nigdy już nie będziesz w stanie żyć przez dłuższy czas bez przywołania Boga do twojej świadomości i skupienia uwagi na Bogu.
Wyobraź sobie przez moment, co może się dziać w umyśle kogoś, komu tuż po porannym przebudzeniu przychodzi myśl: „bez Boga jestem niczym, w Bogu wszystkie siły harmonii jednoczą się we mnie, by się wyrazić”, albo kogoś, kto rozważa cytaty Pisma Świętego, takie jak: „Plany wykonać potrafi. Wiele ich tai w swym sercu”, „Pan za mnie [wszystkiego] dokona”, „Gdzież się oddalę przed Twoim duchem? Gdzie ucieknę od Twego oblicza? Gdy wstąpię do nieba, tam jesteś; jesteś przy mnie, gdy się w Szeolu położę”, „Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”19. Wyobraź sobie przez moment, czym byłaby dla urzędnika wychodzącego do biura albo matki wyprawiającej swe dzieci do szkoły świadomość, że nie są osamotnieni – gdziekolwiek się znajdują, Duch Boga jest z nimi i gdzie Duch Boga jest, tam też jest wolność. Nigdy więcej nie czuliby się osamotnieni. Nie czuliby, że ich życie jest uzależnione od tego, co sami czynią albo co inni uczynią wobec nich, tak złego jak dobrego, bo już nigdy więcej nie zapomnieliby, że istnieje On: „bliższy niż oddech, bliżej niż ręce i nogi”, Obecność, która: „pójdzie przed tobą i nierówności wygładzi”, Obecność i Siła, która przygotowuje im miejsce. Nigdy nie poczują się już oddzieleni od Boga, tak długo, jak Duch będzie żył w nich.
Rozważając te słowa, zaczynasz rozumieć, że bez względu na to czy jesteś jednym z modlących się na świętych górach czy we wspaniałych świątyniach Jerozolimy, czy też w jakimkolwiek innym miejscu, prawdą jest, że miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą tak długo, jak długo rozpamiętujesz obecność i siłę Boga w sobie. To nie znaczy, że nie możesz nadal czcić Boga w wybranym przez siebie kościele. Książka Praktykowanie obecności nie ma na celu zniechęcenia cię do kościoła, w którym obecnie odnajdujesz radość z obcowania z innymi, dzielącymi twoje zainteresowania religijne, nie ma też na celu zachęcenia cię do jakiegokolwiek innego kościoła, do którego teraz nie należysz. Celem jej jest objawienie królestwa Bożego – gdzie ono się znajduje i jak je osiągnąć. Pan powiedział, że królestwo Boże nie jest ani tu, ani tam! Jest wewnątrz nas i poprzez niniejsze studia odkryjesz, że królestwo zostaje ustanowione wewnątrz ciebie w momencie, gdy zaczynasz kontemplować obecność i siłę Boga, która się tam znajduje.
Bóg jest – tego możesz być pewny. Jest to prawdą twojego doświadczenia jedynie w takim stopniu, w jakim rozmyślasz i medytujesz o Bogu, żyjąc, poruszając się i trwając w świadomości, że Bóg nigdy cię nie opuści. Łaska Boga jest twoim dostatkiem, ale istnieje w praktyczny sposób w twoim życiu jedynie przez kontemplowanie tej łaski. Jedynie w takim stopniu, w jakim świadomie żyjesz w urzeczywistnieniu Boga, pozwalając, by to urzeczywistnienie zamieszkało w tobie. Prawdą się staje, że nie jesteś samotny – i miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą, bo Bóg jest w tobie i nigdy cię nie opuści.
Każdy, kto zaznał niezadowolenia, niezaspokojenia czy frustracji będzie w stanie zobaczyć, że istnieje tylko jedno brakujące ogniwo w całym łańcuchu harmonijnego życia. Jest nim praktykowanie obecności Boga – świadome, codzienne, w każdej godzinie przebywanie w jakiejś duchowej prawdzie z pisma świętego, bez względu na to czy to będzie pismo chrześcijańskie, hebrajskie, hinduskie, buddyjskie, taoistyczne czy muzułmańskie. Słowo Boże przekazane nam przez natchnionych świętych, mędrców czy proroków – to jest to, czego potrzebujemy, bez względu na język czy kraj, tak długo jak jest ono prawdą uniwersalną.
Podróżowałem przez blisko pięćdziesiąt lat, znajdując zawsze, bez względu na to, gdzie byłem, spokój, radość i przyjaźń. Powodem moich satysfakcjonujących doświadczeń w podróżach dookoła świata był fakt, że zawsze towarzyszyła mi ta wielka prawda ujawniona przez Mistrza: „Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem, jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie”. Prawda ta była moim paszportem i stała się kluczem do wolności i radości we wszystkich krajach, bo gdziekolwiek byłem, była ze mną świadomość, że Bóg jest jedynym Ojcem, Zasadą Twórczą, Istotą Życia każdego, kogo spotykałem. Nikt nie zaprzeczy, bez względu na imię, narodowość, rasę czy wyznanie, że Bóg jest jeden, jedyny Ojciec i my wszyscy jesteśmy Jego dziećmi, ale prawda ta służy jedynie tym, którzy są jej świadomi, praktykują ją i w nią wierzą.
Szczegółowe Informacje
-
Autor:
Joel S. Goldsmith
-
Tytuł oryginału:
Practicing the Presence
-
Liczba stron:
207
-
Wymiary:
135x205
-
Oprawa:
Miękka
-
ISBN:
978-83-61897-12-5
-
Tłumacz:
Teresa i Paweł Bahderowie
-
Rok wydania:
2009