Kup cały komplet !
Wprowadzenie do książki
Lecznicza głodówka
Wielu z nas słyszało, że niektórzy ludzie leczą się głodówką, że istnieją nawet specjalne kliniki, w których lekarze stosują terapię głodówką, słyszeliśmy wiele jeszcze innych rzeczy o tym budzącym lęk, a jednocześnie intrygującym słowie „głodówka”. Co takiego nas w tym słowie zatrważa, a co intryguje, przyciąga?
Kiedy zetknąłem się z głodówką we własnej praktyce, kiedy sam zacząłem próbować postu, stopniowo odkrywała się przede mną prawda i zrozumiałem, co takiego we mnie samym boi się głodówki, a co się ku niej skłania. We wszystkich w zasadzie poradnikach dotyczących głodówki opisuje się jej wpływ na fizjologię i psychikę człowieka, ale nikt wyraźnie nie stwierdził, że podstawowe oddziaływanie głodówki dokonuje się w postaci polowej człowieka, w jego świadomości. Stan postu umożliwia nam pracę z umysłem, zmysłami, szczególnie tymi, które „rozrosły się” i „umocniły” w naszej świadomości, żądają zaspokojenia i podporządkowują sobie całego człowieka. Zajmujemy się wyłącznie zaspokajaniem ich kaprysów - smacznie jemy, jesteśmy coraz bardziej wyrafinowani w dogadzaniu swojemu zmysłowi węchu, w poszukiwaniu wygody, seksu. Nasz umysł, z którego tak jesteśmy dumni, jest stale zajęty wysługiwaniem się zmysłom, zaspokajaniem ich każdego kaprysu - a w tym celu rozpracowuje skomplikowane kombinacje pozwalające obejść moralność, zagłuszyć sumienie, znaleźć usprawiedliwienie. Wiemy, do czego to w końcu doprowadza - do nadmiaru i przesytu, które rodzą chorobę.
Kiedy zaś człowiek zaczyna dobrowolnie pościć, walczy nie z chorobą, lecz z wrażeniem zmysłowym, z przewrotnością umysłu, który ją zrodził. Już w pierwszym dniu głodówki niezaspokojony zmysł zaczyna protestować poprzez wszystkie dostępne chorobie kanały oddziaływania. W głowie ciągle miotają się uczucia - niezadowolenie, rozdrażnienie, żal, współczucie, strach itp. Ale czy czujemy to my, nasza Dusza, czy też zmysły, których „sługą” jest umysł?
Medycyna, zajmując się ciałem, nigdy i w żaden sposób nie uwolni nas od schorzeń, których prawdziwa przyczyna tkwi nie w ciele fizycznym człowieka, lecz w jego postaci polowej. Głodówka okazała się środkiem, za pomocą którego możemy samodzielnie pracować z patologią o charakterze uczuciowym i jej skutkami przejawiającymi się w ciele fizycznym. Jeżeli chcemy się uwolnić od swoich chorób, powinniśmy się zmienić pod względem jakościowym - jako osoba. Książka skierowana jest do tych, którzy chcą tego dokonać. Przykład z książki J. Nikołajewa „Gołodanije radi zdorowja” („Głodówka dla zdrowia”) jest wymowną ilustracją tego zjawiska.
Szczegółowe Informacje
-
Autor:
Giennadij Małachow
-
Tytuł oryginału:
Golodanie
-
Liczba stron:
208
-
Wymiary:
145x205
-
Oprawa:
Miękka
-
ISBN:
978-83-914334-3-0
-
Tłumacz:
Joanna Olszewska
-
Rok wydania:
2006