Kup cały komplet !
Wprowadzenie do książki
Natychmiastowe uzdrawianie
Kiedy następnym razem skaleczysz się albo przytniesz sobie palec drzwiami, czy chciałbyś uzdrowić się w mniej niż pięć minut, by było bez bólu, siniaków czy skaleczenia? Co by było, gdyby to samo dotyczyło poparzeń? A gdybyś mógł wyleczyć się z zaziębienia w czasie krótszym niż godzina? Techniki zawarte w książce Natychmiastowe uzdrawianie mogą ci pomóc w osiągnięciu takich rezultatów, tak jak pomogły tysiącom ludzi na całym świecie.
Kiedy następnym razem skaleczysz się albo przytniesz sobie palec drzwiami, czy chciałbyś uzdrowić się w mniej niż pięć minut, by było bez bólu, siniaków czy skaleczenia? Co by było, gdyby to samo dotyczyło poparzeń? A gdybyś mógł wyleczyć się z zaziębienia w czasie krótszym niż godzina? Czyż nie byłoby wspaniale, gdyby długotrwałe bóle głowy, depresja, bóle krzyża czy inne problemy mogły zniknąć w godzinę, dzień czy nawet w tydzień?
Techniki zawarte w książce Natychmiastowe uzdrawianie mogą ci pomóc w osiągnięciu takich rezultatów, tak jak pomogły tysiącom ludzi na całym świecie. Być może nie będą one skuteczne dla każdego i w każdym wypadku, ale są tak efektywne i działają tak szybko, że z pewnością są w stanie cię zadziwić.
Odebrałem trening w zakresie hawajskiego szamanizmu, ale w swoim życiu poznałem również najbardziej zaawansowane techniki uzdrawiania oferowane przez współczesną zachodnią medycynę oraz najbardziej prymitywne techniki Trzeciego Świata. Dzięki temu zauważyłem bardzo istotną rzecz; niezależnie od tego, jakiego uzdrawiającego systemu użyjemy, to niektórzy ludzie dzięki niemu zdrowieją, niektórzy nie, niektórzy zdrowieją bez niego, a jeszcze inni na przekór takiemu systemowi.
Ludzie z różnych czasów i miejsc mieli oczywiście różne poglądy na temat przyczyn chorób i innych fizycznych problemów, a także na temat wszelkich środków zaradczych. Ludzka kreatywność na polu uzdrawiania jest wspaniałym polem do obserwacji. Koncepcje i praktyki uznane w jakiejś kulturze mogą zostać odrzucone czy nawet wyśmiane przez inną.
To, co wydarzyło się potem, było tylko jednym z wielu zbiegów okoliczności, które pojawiały się przy okazji mojej znajomości z Brinkleyem. Nie minęło więcej niż dziesięć minut, jak jakiś samochód wtoczył się na podjazd Moody’ego, a miejsce kierowcy okupował facet o wyglądzie nieokrzesanego twardziela. Przypominał krzyżówkę jasnowłosego Presleya i Neala Cassady, niczym nieźle zakręconego kierowcy w flmie On the Road (W drodze), Jacka Kerouaca. Wparował do domu bez pukania, krzycząc od progu co sił w płucach:
– Witaj Raymond, jestem w domu!
Zamknął Moody’ego w niedźwiedzim uścisku, niemal pozbawiając go tchu. Przeskanowałem go wzrokiem najszybciej, jak mogłem. Jakże on wyglądał. Miał posturę zawodnika obrony w futbolu amerykańskim, kościsty, nawet do pewnego stopnia wychudzony, z kilkoma zadrapaniami na ramieniu, jakby dopiero co zszedł z boiska. Nosił okulary, które sprawiały, że jego oczy wyglądały na większe niż w rzeczywistości, a kiedy obrócił się i spojrzał na mnie, poczułem się jak cel ataku dzikiego zwierza. Nie było widać żadnych ran na jego ciele wskazujących, by kiedykolwiek został rażony piorunem. Natomiast patrząc na niego, z całą pewnością mogłem powiedzieć, że coś mu się przytrafło.
– Do diabła, ktoś ty za jeden?, krzyknął, osaczając mnie. Nie mam pojęcia, czy zamierzał uścisnąć mi dłoń, czy ją zmiażdżyć, i nie wiedziałem czy powinienem uciekać, czy podać mu rękę. Na szczęście, Moody wkroczył do akcji i przedstawił nas sobie.
W momencie, gdy uścisnąłem dłoń Brinkleya, cały się trząsłem ze strachu i podniecenia, i nadal nie przestawałem się trząść przez resztę nocy. Poszliśmy wszyscy na obiad do Red Lobster, gdzie Brinkley straszył mnie „ niezłym laniem”, jeśli natychmiast się nie zamknę i zacznę słuchać jego historii o zastępie aniołów, które pomogły mu „ujrzeć przyszłość”, kiedy umarł.
Z wyrazu zaniepokojenia, jaki malował się na mojej twarzy, Moody wywnioskował, że byłem tym nieco przytłoczony. Gdy Brinkley odwrócił się, by zawołać kelnerkę, Moody poklepał mnie po ramieniu.
– On nie przepada za obcymi, powiedział. – Spróbuj wyluzować. Przywyknie do ciebie.
Szczegółowe Informacje
-
Autor:
Serge Kahili King
-
Tytuł oryginału:
Instant Healing: From Cutting-Edge Scientific Research to Ancient Rituals and Holistic Medicine, Powerful, Drug-Free Methods to Help You Heal Your Body and Stop Pain NOW
-
Liczba stron:
242
-
Wymiary:
145x205
-
Oprawa:
Miękka
-
ISBN:
83-86757-89-2
-
Tłumacz:
Klaudiusz Emmerle
-
Rok wydania:
2011