Wprowadzenie do książki
Filozofia f**k it
Pieprzę to — napiszę, co przyjdzie mi do głowy. Tak sobie myślałem, pragnąc ułożyć jak najlepszą przedmowę (ponieważ książka jest jej warta) i podchodząc do tej kwestii z przesadnym intelektualizmem, kiedy nagle przestałem i uświadomiłem sobie, co robiłem: pisałem przedmowę do książki o odważnym i lekceważącym tytule „Pieprz to". Po co więc się nad tym zastanawiałem?
Klucz do wyzwolenia jest uniwersalny i z zasady bardzo prosty — zapomnij wszystko, co myślałeś sobie dotychczas o życiu i o tym, kim jesteś lub kim powinieneś być, a od razu uznasz, że nikt nie jest bardziej boski, wszechmocny, wspaniały i nie do zatrzymania niż Ty.
Aby osiągnąć taki stan, musisz być gotów się zrelaksować i rozluźnić. Będziesz jednak musiał to robić wielokrotnie, ponieważ część Twojego umysłu uzależniona od dotychczasowego toku myślenia i identyfikująca się z nim to podstępny mechanizm, który wszelkimi sposobami będzie próbował zachować swoje przyzwyczajenia.
Aby się rozluźnić, musisz wydać swojemu umysłowi polecenie, z którym może się on identyfikować i które wywoła spontaniczne poczucie wolności. A nie ma przecież lepszego polecenia niż „pieprz to", ponieważ wypowiadając te bluźnierczo brzmiące słowa, wkraczasz natychmiast do grona buntowników, wielkich światowych wyzwolicieli i indywidualistów przeciwstawiających się panującym trendom. Stajesz się wolny i osiągasz w tym naturalną doskonałość.
John i ja jesteśmy bratnimi duszami — niezwykle inspiruje mnie on i jego genialna książka Pieprz to stanowiąca bardzo cenną pozycję.
Barefoot Doctor'
Skąd się bierze siła filozofii „Pieprz to”
Bo zawiera słowo „pieprzyć”
Niniejsza książka jest kontrowersyjna, bo zawiera w tytule słowo „pieprzyć". Jest to doprawdy zabawne, ponieważ po pierwsze, u podstaw takiego myślenia leżą czysto anarchiczne przesłanki, a nie samo użycie tego słowa, ale głównie dlatego, że musi upłynąć dużo czasu, aby straciło ono swoją moc.
Słowo „pieprzyć" jest naprawdę piękne.
Jego piękno zawiera się w tym, że jest to slangowe wyrażenie oznaczające seks. Samo w sobie jest źródłem humoru, ponieważ znaczenie to weszło do powszechnego użycia. Wyrażenie „odpieprz się" w rzeczywistości oznacza „idź i uprawiaj seks", co stanowi nie tyle obelgę, co dobrą sugestię. „Pieprz się" to „seks z tobą", co z pewnością nie jest obelgą tylko zaproszeniem. „Pieprzenie" oznacza zaś „świetny seks", który jest całkiem dobrym pomysłem w chwilach frustracji.
Słowo to może szokować.
Właściwie to można zrozumieć, dlaczego rzadko go używano i raczej się go nie słyszało w większości kręgów. Jednak w latach 80. i 90. XX wieku przeniknęło ono na stałe do języka. Weszło do słownika przekleństw stosowanego przez przedstawicieli różnych klas, ras i grup wiekowych. Jest ono niesamowicie plastyczne — do tego stopnia, że może funkcjonować jako dowolna część mowy. A oto dowód:
„Pomyślałem sobie »pieprzyć to« (czasownik), kiedy wygramoliła się z pieprzonego samochodu (przymiotnik), uznałem to za pieprzenie (rzeczownik), to znaczy, ja pieprzę (czasownik), musiałem to pieprzyć (czasownik) (szowinistyczne zastosowanie rzeczownika bezosobowego, które jest po prostu niegrzeczne)".
Dla niektórych osób słowo „pieprzyć" jest jak każdy inny wyraz używany w zdaniu.
Niezwykłe jest to, że mimo charakterystycznej dla wirusów zdolności do rozprzestrzeniania się słowo to zachowało znaczną część swojej mocy.
Oczywiście można je już zamieścić na okładce książki, co było nie do przyjęcia 20 lat temu, i to właśnie ono przyciąga do książki taką uwagę.
Szczegółowe Informacje
-
Autor:
John C. Parkin
-
Tytuł oryginału:
Fuck it: The Ultimate Spiritual Way
-
Liczba stron:
160
-
Wymiary:
140x210
-
Oprawa:
Miękka
-
ISBN:
978-83-246-3081-3
-
Tłumacz:
Cezary Welsyng
-
Rok wydania:
2012