Wprowadzenie do książki
Depresja wyjście z problemu
Dlaczego internista pisze książkę o depresji? Przyznaję otwarcie, że nie wiedziałem zbyt wiele o depresji kiedy ukończyłem szkolenie specjalizacyjne w zakresie chorób wewnętrznych. Tak, odbyłem staż psychiatryczny i udzielałem nawet konsultacji psychiatrycznych pod nadzorem. Wysłuchałem kilku wykładów na ten temat, prowadzonych przez znane autorytety psychiatryczne. Musiałem śledzić na bieżąco stan wiedzy w zakresie skutków działania - tak pożądanych, jak i ubocznych - oraz interakcji leków przeciwdepresyjnych, ponieważ wielu konsultowanych przeze mnie pacjentów przyjmowało te leki. Byłem jednak wstrząśnięty, gdy krótko po ukończeniu rezydentury, dowiedziałem się z artykułu opublikowanego w „Archives of Internal Medicine”, czasopiśmie publikującym wyniki najnowszych badań neukowych w mojej dziedzinie, że jeden na trzech do sześciu pacjentów leczonych przez internistę w przychodni, cierpi na depresję. Jeśli to prawda, pomyślałem, jest to najbardziej rozpowszechnione wśród moich pacjentów schorzenie. Czułem się zupełnie nieprzygotowany do walki z nim.
Postanowiłem dowiedzieć się jak najwięcej o depresji, jej przyczynach, sposobach zapobiegania, jak również najskuteczniejszym leczeniu. Zacząłem wyszukiwać i czytać najświeższe artykuły autorstwa czołowych znawców tematu. Większość z nich skupiała się na precyzyjnym postawieniu diagnozy i najnowszych metodach leczenia farmakologicznego. Artykuły poruszające przyczyny depresji zazwyczaj ograniczały się do stwierdzenia jej podłoża genetycznego i wskazania kilku społecznych czynników ryzyka.
Jako praktykujący w pełnym wymiarze lekarz prawie każdego tygodnia, a czasem nawet kilka razy w tygodniu poświęcałem czas na czytanie Jeszcze ciepłych” doniesień z zakresu mojej specjalności. Medycyna wewnętrzna jest rozległym obszarem obejmującym rozpoznawanie i leczenie chorób narządów wewnętrznych u dorosłych. Jednym z nich jest mózg. Zawsze interesowałem się nauką o mózgu, a to z kilku powodów. Jednym z nich było pragnienie, by mój własny mózg funkcjonował tak dobrze, jak to tylko możliwe. Wiele moich codziennych konsultacji dotyczy pacjentów kierowanych przez innych lekarzy, którzy nie potrafili znaleźć przyczyny objawów zgłaszanych przez pacjenta. Przekonawszy się, że wielu z moich pacjentów ma depresję, nie tylko kontynuowałem śledzenie wyników najnowszych badań z zakresu nauki o mózgu, lecz także zacząłem czytać najnowsze doniesienia dotyczące depresji. Krok po kroku zaczynałem uświadamiać sobie, że potencjalne przyczyny depresji są niezliczone, i wykraczają znacznie poza czynniki społeczne i genetykę. Gdy w latach dziewięćdziesiątych ujawniono znaczącą rolę płatów czołowych mózgu w rozwoju depresji, zrozumiałem że większości ludzi na nią cierpiących nie powiedziano co jest faktyczną przyczyną ich dolegliwości. Nie przeprowadzono żadnych badań diagnostycznych, by ustalić rzeczywistą przyczynę choroby. Jaki był skutek? Zależność od środków farmakologicznych lub poradnictwa psychologicznego do końca życia. Często oznaczało to zamianę objawu nieuzasadnionego przygnębienia na szereg fizycznych i psychicznych objawów wynikających z ubocznego działania leków. Czasem oznaczało to nawet niepożądane konsekwencje społeczne niewłaściwie prowadzonego poradnictwa. Skutki tych zjawisk były potęgowane narastającym rozpowszechnieniem depresji.
Wówczas zacząłem stosować nowe podejście do moich własnych pacjentów z depresją. Zamiast stawiania precyzyjnej diagnozy i zalecania najnowszego leku przeciwdepresyjnego, podejmowałem działania zmierzające do ustalenia faktycznej przyczyny ich stanu. Później ustalałem plan leczenia na nią ukierunkowany. Rezultaty były naprawdę zadziwiające. W ciągu dwudziestu tygodni znaczna większość moich depresyjnych pacjentów przestała być zależna od leków, poradnictwa a nawet wizyt kontrolnych w moim gabinecie! Tak, zostali rzeczywiście wyleczeni z tego mrocznego stanu. Gdy zacząłem dzielić się swoimi doświadczeniami z kolegami i nieprofesjonalnymi słuchaczami, zażyczyli sobie, bym zebrał te ekscytujące informacje w książce, by także wiele osób, których nigdy nie spotkam, mogło skorzystać z tego podejścia. Jest moim pragnieniem, by lektura tej książki stała się dla każdego Czytelnika przyjemnością, a jej treść była użyteczna, praktyczna i inspirująca.
Znajdź odpowiedź m. in. na takie pytania jak:
- Jak znaleźć specyficzne przyczyny swojej depresji?
- Jakie zmiany w diecie mogą korzystnie wpłynąć na samopoczucie?
- Jak unikać negatywnego myślenia?
- Jak stosować leczenie światłem?
- Jakie są strategie redukcji stresu?
- Jaki wpływ ma oddychanie na sprawność umysłową?
- Kiedy stosować zioła i leki antydepresyjne?
Szczegółowe Informacje
-
Autor:
Neil Nedley
-
Tytuł oryginału:
Depression: The Way Out
-
Liczba stron:
428
-
Wymiary:
158x235
-
Oprawa:
Miękka
-
ISBN:
978-83-62103-50-8
-
Tłumacz:
Krzysztof Gmurkowski
-
Rok wydania:
2014