-
Załączniki bezpieczeństwa
Załczniki do produktuZałączniki dotyczące bezpieczeństwa produktu zawierają informacje o opakowaniu produktu i mogą dostarczać kluczowych informacji dotyczących bezpieczeństwa konkretnego produktu
-
Informacje o producencie
Informacje o producencieInformacje dotyczące produktu obejmują adres i powiązane dane producenta produktu.Media Rodzina
-
Osoba odpowiedzialna w UE
Osoba odpowiedzialna w UEPodmiot gospodarczy z siedzibą w UE zapewniający zgodność produktu z wymaganymi przepisami.
Wprowadzenie do książki
Każde dziecko może nauczyć się spać
Podczas profilaktycznej kontroli dziecka w wieku siedmiu miesięcy napomknęłam, raczej mimochodem, doktorowi Morgen-roth, pediatrze i współautorowi tej książki, o moich kłopotach — bez specjalnej nadziei na uzyskanie jakiejś pomocnej rady, gdyż w wypadku moich starszych dzieci nie miał mi wiele do zaoferowania, poza wyrażeniem bezradnego współczucia. Ale tym razem spotkałam się z zaskakującym pytaniem: „Chciałaby pani to zmienić?” W dłuższej rozmowie opowiedział mi o swojej podróży po Stanach Zjednoczonych w celach szkoleniowych, w tym także o wizycie w renomowanej klinice pediatrycznej w Bostonie, gdzie poznał profesora Richarda Ferbera, szefa Centrum Badań Snu Dziecka. Opracował on już przed paroma laty metodę, pozwalającą rodzicom w krótkim czasie nauczyć niemowlęta i małe dzieci zarówno zasypiać, jak i przesypiać noc. Książkę na ten temat wraz z kilkoma innymi publikacjami w języku angielskim doktor Morgenroth przywiózł ze sobą, a teraz prezentował to wszystko wyczerpanej acz zaskoczonej matce.
Poczułam się, jakby mi spadły łuski z oczu. Pojęłam w lot, dlaczego moje dzieci tak źle spały i jak będę mogła temu zaradzić w przyszłości. Wszystko zdawało się być tak jasne i przekonujące, że pozostawało tylko jeszcze jedno pytanie: „Dlaczego sama dawno na to nie wpadłaś?” (Jeśli jesteście sami ciekawi, zajrzyjcie do rozdziałów 3. i 4., w których tę metodę dokładnie opisujemy).
Od tego czasu zaczęła się dla nas obojga, przyszłych autorów tej książki bardzo owocna współpraca. Andrea, moja własna córka, stała się pierwszą pacjentką. W przeciągu dwóch tygodni nauczyła się spać podczas dnia o stałych porach, dwa razy po półtorej godziny, a noc przesypiać bez przerwy od 20.00 do 7.00. A więc łącznie co najmniej trzy godziny snu więcej niż poprzednio! Cała rodzina odetchnęła. Matka odczuła tę zmianę jako raptowne polepszenie się warunków życia. Tak mało zachodu, a tak pozytywna zmiana! Wniosek z tego jeden: tę metodę wraz z konieczną wiedzą o śnie dziecka należy rozpowszechnić wśród wszystkich matek i ojców.
O kłopotach ze snem dzieci pediatrzy słyszą niemal codziennie. W ostatnich czterech latach przeprowadziliśmy więc kilkaset rozmów z zainteresowanymi matkami i ojcami. Efekt był imponujący. Prawie wszystkie problemy związane ze spaniem można było rozwiązać po jednej rozmowie w gabinecie lekarskim. Także podczas naszych licznych wykładów na ten temat zainteresowanie było bardzo duże. Nie ma więc wątpliwości co do tego, że dla wielu młodych rodziców jest to palący problem.