Wprowadzenie do książki
Przebudzenie Droga do świadomego życia
Przebudzenie. Droga do świadomego życia składa się z czterech części {Kim jesteś... kim jestem? to coś więcej niż tylko kilka zdań o autorze) napisanych w różnym stylu i w odmiennej konwencji. Nigdy nie ma pewności, co i jak na konkretnego odbiorcę podziała, to po pierwsze, a po drugie - wzrost poziomu świadomości, znacząca poprawa kontaktu z rzeczywistością, wreszcie oświecenie czy przebudzenie, jeśli ktoś takie określenia preferuje, mogą się odbywać na płaszczyźnie emocjonalnej, duchowej, intelektualnej lub religijnej, bo nie jest prawdą, że musi tu działać zasada: wszystko albo nic, owszem, może, ale niekoniecznie. Często bywa, że rozwój duchowy, na przykład, stymuluje korzystne zmiany w pozostałych sferach.
Nikomu nie mogę obiecać żadnego oświecenia czy przebudzenia (bardzo nie lubię tych bombastycznych określeń, ale do tego jeszcze wrócę), ale chyba warto podjąć wyzwanie, polegające na uważnej lekturze jednej książki, choćby po to, aby zyskać szansę na świadomą obecność we własnym życiu, a tym samym lepszą jego jakość.
W Przebudzeniu prędzej czy później czytelnik natknie się zapewne na treści, które wydadzą mu się znajome, gdzieś już czytane albo usłyszane. To najzupełniej normalne, a nawet oczywiste. Niemniej dobrze jeszcze pamiętam, jak się czułem, kiedy pierwszy raz w życiu znalazłem w jakiejś książce własne słowa i myśli: była to mieszanka dumy (widać to, co wymyśliłem, nie jest aż takie głupie, jeśli ktoś jeszcze to potwierdza), obawy (a co będzie, jeśli ktoś posądzi mnie o plagiat?), złości na samego siebie (przecież ja to wszystko sam, sam naprawdę!) i zniechęcenia, bo okazywało się, że wpakowałem mnóstwo czasu i energii w odkrywanie czegoś, co już jest znane i opisane. Trochę czasu musiało minąć, zanim zrozumiałem to, co Emerson najwyraźniej wiedział już dość dawno temu: Jutro ktoś obcy będzie miał absolutną słuszność, mówiąc to, cośmy myśleli i czuli przez cały czas. Jeszcze trochę później przyszła świadomość oczywistości: przecież rzeczywistość jest jedna! Cóż więc dziwnego w tym, że ludzie ją opisujący robią to podobnie? Jeśli teraz znajduję swoje przekonania u Prenticea Mulforda, Eckharta Tolle, Ignacego Loyoli, Thomasa Hamer-kena, Anthonyego de Mello i wielu, wielu innych, czuję szacunek, zrozumienie i bliskość.
Jestem głęboko przekonany, że gdybym przeczytał z dziesięć razy więcej książek, niż do tej pory przeczytałem, to znalazłbym w nich, po kawałku, wszystkie te swoje wielkie odkrycia. Tylko czy wtedy byłyby one tak bardzo moje?
Czym jeszcze, a może czym przede wszystkim, jest Przebudzenie. Droga do świadomego życia? Przypomnieniem, że w życiu tak naprawdę liczą się: otwarty umysł, gorące serce, czyste intencje, wiara i miłość. I zapewniam, z pełną odpowiedzialnością, że nie potrzeba już nic więcej, bo istotą satysfakcjonującego, spełnionego, świadomego życia człowieka są: nieustający proces rozpoznawania oraz doświadczania rzeczywistości, poznawania samego siebie, nieuchronnie związany z procesami poznawania cierpienia, oraz nieustająca zmiana.
Szczegółowe Informacje
-
Autor:
Meszuge
-
Liczba stron:
214
-
Wymiary:
145x205
-
Oprawa:
Miękka
-
ISBN:
978-83-64190-04-9
-
Rok wydania:
2014