Wczytuję dane...
KOD: 978-83-7554-255-4
Autor: Dominique Loreau
Dostępność: 24 godzin
EAN: 9788375542554
Koszt wysyłki od: 9.90 PLN
Wydawca: Czarna Owca

'

Wprowadzenie do książki

Sztuka prostoty

   W społeczeństwach zachodnich nie potrafimy już żyć skromnie. Mamy zbyt dużo dóbr materialnych, zbyt wielki wybór, nadmiar pragnień i pokarmu. Wszystko marnujemy, niszczymy.
   Używamy nakryć stołowych, długopisów, zapalniczek, aparatów fotograficznych jednorazowego użytku. Ich produkcja powoduje zanieczyszczenie wody i powietrza, całego środowiska. Z własnej woli zaprzestań już teraz marnotrawstwa, zanim zostaniesz do tego zmuszona w niedalekiej przyszłości.
   Dopiero kiedy usuniesz wszystko, co niepotrzebne, dostrzeżesz nowe perspektywy, a podstawowe czynności, takie jak ubieranie się, jedzenie, spanie, zyskają inny, głębszy sens.
   Nie chodzi o dążenie do doskonałości, ale o wzbogacenie życia. Obfitość nie uczy wdzięku ani elegancji. Niszczy duszę i pozbawia wolności.
   Prostota zaś rozwiązuje wiele problemów. Miej mało rzeczy — będziesz mogła poświęcić więcej czasu swojemu ciału. A gdy poczujesz się dobrze w swojej skórze, będziesz mogła zapomnieć o sprawach ciała i zająć się kwestiami duchowymi, wieść życie pełne sensu.    Będziesz szczęśliwa.
   Prostota oznacza, że mamy niewiele, by stworzyć miejsce dla spraw najważniejszych. Ponadto prostota jest piękna, ponieważ kryją się w niej cuda.

Potrzeba gromadzenia

   Większość z nas podróżuje przez życie ze sporym bagażem, czasem zdecydowanie zbyt dużym. Czy nie powinniśmy zastanowić się przez chwilę i zapytać samych siebie, dlaczego jesteśmy tak przywiązani do przedmiotów? Dla wielu ludzi posiadane dobra materialne są dowodem istnienia. Świadomie czy nie, wiążą swoją tożsamość i własny wizerunek z tym, co mają. Im więcej mają, tym czują się bezpieczniejsi, bardziej spełnieni. Wszystko staje się przedmiotem pożądania: rzeczy, interesy, dzieła sztuki, wiedza, myśli, przyjaciele, kochankowie, podróże, Bóg i nawet ego.
   Ludzie konsumują, nabywają, gromadzą, kolekcjonują - innych ludzi, kontakty, dyplomy, tytuły, odznaczenia. Uginają się pod ciężarem swoich dóbr i zapominają, że pożądanie zmienia ich w istoty podporządkowane coraz liczniejszym pragnieniom.
   Wiele naszych rzeczy jest zupełnie niepotrzebnych, ale dociera to do nas dopiero w chwili, gdy je utracimy. Używaliśmy ich, ponieważ kupiliśmy je pewnego dnia, a nie dlatego, że były niezbędne. Jak wiele przedmiotów kupujemy dlatego, że widzimy je u innych?

Niezdecydowanie i gromadzenie

  Uporządkowanie życia wymaga czasem dokonania bolesnych wyborów. Wielu ludzi żyje w otoczeniu -dosłownie - ton przedmiotów, na których im nie zależy i które nie są im potrzebne. Nie potrafią się zdobyć na zastanowienie, co z nimi zrobić, nie mają odruchu, by je oddać, sprzedać lub wyrzucić. Są przywiązani do przeszłości, przodków, wspomnień, ale zapominają o teraźniejszości i nie myślą o przyszłości.
   Aby coś wyrzucić, potrzeba wysiłku. Nie chodzi o pozbycie się rzeczy, bo to łatwe, ale o ocenę, co jest potrzebne, a co nie. Trudno oderwać się od niektórych przedmiotów. Ale po pewnym czasie odczuwamy ogromną satysfakcję!

Lęk przed zmianą

   Nasza kultura z trudnością toleruje tych, którzy wybierają skromne życie, ponieważ stanowią oni zagrożenie dla gospodarki i społeczeństwa konsumpcyjnego. Osoby te są uważane za jednostki podejrzane, nawet z marginesu. Ludzie, którzy z wyboru żyją skromnie, niewiele jedzą, maro marnują, bawią się rzadko albo nigdy, są nazywani skąpcami, hipokrytami, osobami aspołecznymi.
  Zmieniać się to znaczy żyć. Jesteśmy naczyniem, a nie jego zawartością. Pozbycie się własności może człowiekowi pomóc w staniu się tym, kim chciałby być.
  Wiele osób mówi, że w młodości zaznało biedy i że wyrzucenie czegoś wywołuje u nich poczucie winy, kojarzy im się bowiem z marnotrawstwem, rozrzutnością.
  Ale wyrzucenie rzeczy, z której możemy jeszcze zrobić użytek, to nie marnotrawstwo. Jeżeli pozbywamy się czegoś, co niczemu nie służy, postępujemy rozsądnie. Marnotrawstwem byłoby zatrzymanie tego.
  Tracimy mnóstwo energii, zapełniając przestrzeń. Urządzamy salon, naśladując pomysły z czasopism wnętrzarskich. Wiele czasu zajmuje nam najpierw szukanie określonych rzeczy, a później ich porządkowanie, czyszczenie...
  Czy wspomnienia są dla nas aż takim dobrodziejstwem? Czy czynią nas szczęśliwszymi? Mówi się, że rzeczy mają duszę. Ale czy przywiązanie do przeszłości powinno zawładnąć przyszłością? Albo sprawiać, że teraźniejszość staje się statyczna?

Wybierz minimalizm

  Oszczędność w stylu życia jest przejawem mądrości, ponieważ życie wśród małej liczby rzeczy podwyższa jakość egzystencji.
   Istota człowieka nie znajduje się w rzeczach. By się stać minimalistą, trzeba mieć odpowiedni bagaż duchowy oraz intelektualny. Niektóre narody, na przykład Koreańczycy, instynktownie kochają to, co jest skromne i wolne od nadmiaru. Świadczy o tym choćby ich sztuka.
  Wszyscy możemy wybrać bogactwo posiadania ma-lej liczby rzeczy, choć konsekwencja w tym wypadku wymaga sporej odwagi.
  Żeby żyć wśród absolutnego minimum przedmiotów, w czystych i pełnych świeżego powietrza wnętrzach, trzeba się wykazać silną wolą, dokładnością i kategorycznosicią. Minimalizm wymaga dyscypliny oraz wielkiej dbałości o detal. Wyrzuć najpierw możliwie jak najwięcej rzeczy. Staraj się nie dopuścić do tego, by przydusiły cię przedmioty i meble, a później możesz zajmować się czymś'' innym. Myśl o pozbyciu się czegokolwiek nigdy więcej nie będzie cię męczyć. Twoje decyzje staną się instynktowne, twój styl ubierania się bardziej elegancki, dom wygodniejszy, terminarz mniej zapełniony. Powróci rozsądek. Będziesz patrzeć na swoje życie z większą przenikliwością. Naucz się usuwać rzeczy ze spokojem, ale stanowczo. Zatrzymaj się na moment i zastanów nad tym wszystkim, co możesz zrobić, aby ułatwić sobie życie.
   Zadaj sobie kilka pytań: Co komplikuje mi życie? Czy jest to warte wysiłku? Kiedy jestem najszczęśliwsza? Czy „mieć" jest ważniejsze niż „być"? Do jakiego stopnia byłabym w stanie cieszyć się skromnym życiem?
   Moja rada: zapisz swoje odpowiedzi na te pytania!

Używaj możliwie jak najmniejszej liczby przedmiotów
Nie stań się własnością

'

Szczegółowe Informacje

  • Autor: 

    Dominique Loreau

  • Tytuł oryginału: 

    L'art de la simplicité

  • Liczba stron: 

    256

  • Wymiary: 

    135x205

  • Oprawa: 

    Twarda

  • ISBN: 

    978-83-8252-737-7

  • Tłumacz: 

    Joanna Sobotnik

  • Rok wydania: 

    2023

Polecamy
Klienci, którzy kupili ten produkt wybrali również...