Wprowadzenie do książki
O naturze rzeczy
Ponieważ nauka Buddy jest tak bogata i opiera się na doświadczeniu, a nie na wierze, samo opisanie jej treści nie wystarczy. Jej szczególne cechy będziemy mogli dostrzec w pełni dopiero wtedy, gdy przyjrzymy się różnicom, dzielącym ją od innych światopoglądów. Warto również podejść do niej bez sztywnych wyobrażeń, ponieważ niemożliwe jest opisanie pełni mądrości Buddy w kategoriach „to, ale nie tamto”.
Wielu ludzi sądzi na przykład, że buddyzm jest filozofią. Częściowo jest to prawda, gdyż jest całkowicie logiczny. Przejrzystość i wolność myśli są niezbędne na buddyjskiej drodze i pogłębiają się na niej coraz bardziej, jako rezultat udanego rozwoju. Nauki powodują pełny rozkwit wszystkich zdolności umysłu, w tym także umiejętności logicznego myślenia. Dlaczego jednak nie można ich pomimo wszystko nazwać filozofią?
Nie jest to właściwy termin, ponieważ dzięki naukom zmieniamy się w sposób trwały. Z filozofią pracuje się na zewnętrznym poziomie pojęć i wyobrażeń - cieszy nas zręczność logicznych wywodów, potem jednak odstawiamy książki z powrotem na półkę. Nauki Buddy wykraczają natomiast poza pojęcia. Sprawiają, że w naszym ciele, mowie i umyśle zachodzą trwałe zmiany. Zawarte w naukach wyjaśnienia dają nam klucz do tego, co każdego dnia dzieje się w naszym wnętrzu i wszędzie dookoła - stajemy się świadomi. Dzięki zastosowaniu buddyjskich poglądów i metod, które pasują do różnych życiowych sytuacji, rozpuszcza się najpierw wiele sztywnych poglądów. Następnie wzrasta w nas zaufanie, że wydarzenia mają sens, co prowadzi z kolei do stopniowych, pozytywnych zmian. Dzięki temu działamy z coraz większym rozluźnieniem, w oparciu o pogłębiającą się wewnętrzną równowagę.
Niektórzy zwracają uwagę przede wszystkim na ten aspekt nauki, dlatego twierdzą, że są one psychologią. Cóż można na ten temat powiedzieć? Cel psychologii jest jasny: wszystkie jej szkoły pragną, żeby codzienne życie ludzi stało się lepsze. Zmierzają ku temu, by każdy człowiek był pożyteczny dla społeczeństwa, żeby ludzie sprawiali sobie i innym jak najmniej trudności w czasie owych siedemdziesięciu czy dziewięćdziesięciu lat życia, które obecnie spędzają na świecie obywatele krajów zachodnich. Nauki Buddy mają podobne cele, włączają jednak do tego procesu świadomość przemijalności wszystkiego, co uwarunkowane.
Dlatego wprowadzają one do gry wartości ponadczasowe -jeżeli tylko ludzie potrafią myśleć abstrakcyjnie i je zrozumieć. Buddyzm uznaje prawdy za ostateczne tylko wtedy, gdy mogą nas one przeprowadzić przez chorobę, starość, śmierć i utratę.
Zasadniczo Budda wyjaśniał swoją „psychologię” w odniesieniu do wielu żywotów. Nauczał, że wydarzenia i doświadczenia, których przyczyny trudno jest bezpośrednio dostrzec w obecnym życiu, mogą stanowić rezultaty działań z wcześniejszych żywotów. W ten sam sposób przez obecne myśli, słowa i działania określamy także przyszłość, w której się odrodzimy. Ta wykraczająca poza obszar jednego życia zasada przyczyny i skutku zwana jest w buddyzmie karmą. Wyjaśnia ona, dlaczego zewnętrzne, jak też wewnętrzne uwarunkowania istot są tak różne.
Ponieważ zgodnie z naukami Buddy każdy doświadcza swojej własnej karmy, czyli rezultatów wcześniejszych myśli, słów i działań, prawdziwa praca z umysłem zaczyna się od świadomego przejęcia odpowiedzialności za własne czyny i rozwinięcia samodzielności. Nie wszystkim łatwo jest to zrozumieć, szczególnie wtedy, gdy ktoś znajduje się w trudnym życiowym położeniu. Budda naucza jednak, że przyczyną cierpienia nie jest zło, lecz niezrozumienie. Dlatego chodzi przede wszystkim o usunięcie niewiedzy, sprawiającej, że postępowanie istot prowadzi je często do cierpienia, zamiast do trwałego szczęścia, którego każdy nieustannie szuka. Nauki Buddy ukazują drogę do tego celu.
Tak więc zarówno psychologia, jak i buddyzm zmieniają nas. Terapia psychologiczna pozostaje jednak w ograniczonym obszarze codzienności i kończy się w momencie uzyskania pewnego wewnętrznego nadmiaru, dzięki któremu możemy cieszyć się życiem. Buddyzm wkracza dokładnie w tym momencie: wychodząc poza wszelkie przeciwieństwa, wskazuje na to, co ponadczasowe i niestworzone, na to, co rozpoznaje zarówno zewnętrzne, jak też wewnętrzne światy - na samego przeżywającego, na postrzegający umysł. Celem nie jest więc tutaj spokojne przeżycie swoich dni aż do śmierci, lecz nieustanne pogłębianie wglądu w naturę umysłu. Tylko temu stanowi można ostatecznie zaufać.
Szczegółowe Informacje
-
Autor:
Lama Ole Nydahl
-
Tytuł oryginału:
Wie die Dinge sind: Eine zeitgemäße Einführung in die Lehre Buddhas
-
Liczba stron:
192
-
Wymiary:
145x205
-
Oprawa:
Miękka
-
ISBN:
978-83-7554-471-8
-
Tłumacz:
Wojtek Tracewski
-
Rok wydania:
2012