Wczytuję dane...
KOD: 978-83-62185-10-8
Autor: Vadim Zeland
EAN: 9788362185108
Koszt wysyłki: ★☆★ ☆Darmowa Dostawa ☆★☆★
Wydawca: Hartigrama

Wprowadzenie do książki

Tarot przestrzeni wariantów Transerfing rzeczywistości

Książka + 78 kart do wizualizacji

   Człowiek jest w stanie kształtować swoją rzeczywistość. W tym celu jednak wymagane jest przestrzeganie określonych zasad. Zwykły umysł ludzki bez powodzenia usiłuje wpłynąć na odbicie w zwierciadle, podczas kiedy należy zmienić sam obraz. Obrazem jest kierunek i charakter myśli człowieka.

   Aby zmienić to, czego pragniemy, w rzeczywistość, nie wystarczy samo pragnienie. Konieczne jest, by obraz z jednej strony zwierciadła zgadzał się pod względem określonych parametrów z odpowiadającym mu sektorem przestrzeni wariantów, znajdującym się z drugiej strony. Ale to jeszcze nie wszystko. Trzeba wiedzieć, jak obchodzić się ze zwierciadłem, które, trzeba przyznać, jest bardzo dziwne.

   Wyobraź sobie następującą niecodzienną sytuację. Stajesz przed zwierciadłem, a tam niczego nie widać - pustka. Dopiero po jakimś czasie stopniowo zaczyna wyświetlać się wizerunek, dosłownie jak podczas wywoływania fotografii. W pewnej chwili uśmiechasz się, lecz w odbiciu widzisz wciąż ten sam poważny wyraz twarzy.

   Dokładnie tak samo działa zwierciadło w przestrzeni wariantów. Tylko czas opóźnienia jest w nim bez porównania większy, przez co zmiany wymykają się percepcji. Materialne urzeczywistnienie jest bezwładne, lecz jeśli spełni się określone warunki, to odbicie zostanie jednak ukształtowane, a oznacza to, że marzenie może stać się rzeczywistością.

   Twój obraz przed zwierciadłem występuje w charakterze realnie istniejącego obiektu fizycznego. Z kolei Twoje odbicie, nie posiadając substancji materialnej, jest pozorne, metafizyczne, a jednocześnie równie rzeczywiste jak sam obraz. W odróżnieniu od sytuacji ze zwykłym lustrem, świat materialny występuje w charakterze odbicia, którego obrazami są zamiar i myśli Boga, a także wszystkich istot żywych - Jego wcieleń.

   Przestrzeń wariantów jest swego rodzaju matrycą, szablonem, według którego odbywa się „wykrój”, „szycie”, a także „pokaz mody” - ruch wszelkiej materii. Znajduje się tam informacja o tym, co i jak powinno się dziać w świecie materialnym. Każdy wariant stanowi sektor przestrzeni, który zawiera scenariusz i dekoracje, czyli trajektorię i formę ruchu materii. Innymi słowy: sektor określa, co w poszczególnym wypadku powinno się dziać i jak wyglądać.

   W ten sposób zwierciadło dzieli świat na dwie połowy - rzeczywistą i pozorną. Wszystko co przyoblekło postać materialną, znajduje się na rzeczywistej połowie i rozwija się odpowiednio do praw przyrody. Nauka, a także obiegowy światopogląd, mają do czynienia tylko z tym, co ma miejsce w „rzeczywistości”. Pod pojęciem rzeczywistości przyjęto rozumieć wszystko, co daje się zaobserwować i na co można bezpośrednio oddziaływać.

   Jeśli odrzucić metafizyczną stronę rzeczywistości i brać pod uwagę tylko świat materialny, to działalność wszystkich istot żywych, włącznie z człowiekiem, będzie się sprowadzać do prymitywnego ruchu w ramach wewnętrznego zamierzenia. Przy pomocy wewnętrznego zamierzenia cel osiąga się drogą bezpośredniego oddziaływania na otaczający świat. Aby cokolwiek uzyskać, trzeba przedsięwziąć określone kroki, rozpychać się łokciami, w ogóle - wykonać określoną pracę.

   Materialna rzeczywistość reaguje natychmiast na bezpośrednie oddziaływanie, co stwarza iluzję, jakby wyłącznie bezpośrednim oddziaływaniem można było uzyskać jakieś rezultaty. Jednak w ramach świata materialnego krąg realnie osiągalnych celów znacznie się zawęża. Przychodzi tu liczyć tylko na to, co się ma w zanadrzu. Wszystko zależy od środków, których zazwyczaj brakuje i możliwości, które są bardzo ograniczone.

  W tym świecie absolutnie wszystko przepojone jest duchem rywalizacji. Zbyt wielu chce osiągnąć to samo. A w ramach wewnętrznego zamiaru oczywiście dla wszystkich tego nie starcza. Zresztą skąd miałyby się wziąć warunki i okoliczności konieczne do osiągnięcia celu? Mogą się one wziąć tylko z przestrzeni wariantów.

   Po drugiej stronie zwierciadła jest wszystkiego w nadmiarze, przy czym bez jakiejkolwiek konkurencji. Towar nie leży na półkach, lecz cały urok polega na tym, że można wybrać dowolny, dosłownie jak z katalogu, i złożyć zamówienie. Wcześniej czy później zamówienie to zostanie zrealizowane i nie trzeba będzie za nie płacić - trzeba jedynie spełnić określone, ale niezbyt uciążliwe warunki, i to wszystko. Czy to przypadkiem nie bajka?

   Bynajmniej. Jest to bardziej niż realne. Energia myśli nie znika bez śladu - może ona zmaterializować sektor przestrzeni wariantów odpowiadający parametrami emisji myśli. To tylko tak się wydaje, że wszystko, co ma w naszym świecie miejsce, stanowi rezultat interakcji obiektów materialnych. Nie mniej ważną rolę odgrywają tu procesy, które zachodzą na poziomie subtelnym, kiedy wirtualnie istniejące warianty oblekają się w rzeczywistość. Związki przyczynowo-skutkowe procesów subtelnych wcale nie zawsze są dostrzegalne, niemniej kształtują one połowę całej rzeczywistości.

   Z teorii Transerfingu wiadomo, dlaczego wychodzi tak, że otrzymujesz to, czego nie chcesz, szczególnie jeśli niechęć ta jest silna. Nienawidzisz albo obawiasz się czegoś całym sercem? To znaczy, że właśnie to zewnętrzny zamiar zapewni Ci w nadmiarze.

   Energia myśli zrodzonych z jedności duszy i umysłu przekształca możliwość w rzeczywistość. Innymi słowy sektor przestrzeni wariantów odpowiadający parametrom emisji myśli materializuje się, jeśli uczucia duszy są zjednoczone z myślami umysłu.

   Lecz to nie jedyna przyczyna urzeczywistniania się najgorszych obaw. W ogóle życie bez problemów stanowi normę. Wszystko układa się dobrze i gładko, jeśli poruszasz się z nurtem wariantów, nie zakłócając równowagi. Przyroda nie lubi tracić energii na próżno i nie jest skłonna do podstępów.

  Niepożądane okoliczności i zdarzenia mają miejsce w rezultacie tego, że nadmierne potencjały wnoszą wypaczenie do otaczającego Cię obrazu energetycznego, a stosunki zależności jeszcze wszystko pogłębiają.

   Nadmierne potencjały powstają, kiedy jakimś cechom nadaje się zbyt duże znaczenie. Z kolei stosunki zależności powstają między ludźmi, jeśli zaczynają oni porównywać się z innymi i stawiać warunki w stylu: „jeśli Ty tak, to ja tak”. Nadmierny potencjał sam w sobie nie jest niczym złym, dopóki wypaczona ocena istnieje bez odniesienia do czegoś lub kogoś, sama w sobie. Lecz kiedy tylko sztucznie zawyżona ocena jednego obiektu zostanie postawiona w relację porównawczą z innym, powstaje biegunowość rodząca wiatr sił równoważących.

   Siły równoważące dążą do usunięcia powstałej biegunowości, a działanie ich w większości wypadków skierowane jest przeciwko temu, kto tę biegunowość wywołał. Oto przykłady potencjałów nie mających odniesienia: kocham Cię; kocham siebie; nienawidzę Cię; brzydzę się sobą; jestem dobry; jesteś zły. Takie oceny są samowystarczalne, ponieważ nie opierają się na porównaniu.

  A oto przykłady potencjałów zbudowanych na stosunkach zależności: kocham Cię pod warunkiem, że ty kochasz mnie; kocham siebie, ponieważ jestem lepszy od Was wszystkich; jesteś zły, ponieważ ja jestem lepszy; jestem dobry, ponieważ Ty jesteś zły; nie podobam się sobie, ponieważ jestem najgorszy ze wszystkich; czuję do Ciebie wstręt, ponieważ nie jesteś taki jak ja.

   Różnica pomiędzy pierwszą i drugą grupą ocen jest bardzo duża. Oceny zbudowane na porównaniu rodzą biegunowość. Siły równoważące likwidują tę niejednorodność drogą zderzenia przeciwieństw. Dokładnie tak samo przeciwne bieguny magnesów przyciągają się nawzajem.

Szczegółowe Informacje

  • Autor: 

    Vadim Zeland

  • Tytuł oryginału: 

    тарот пространство вариантов

  • Liczba stron: 

    196

  • Wymiary: 

    250x210

  • Oprawa: 

    Pudełko

  • ISBN: 

    978-83-62185-10-8

  • Tłumacz: 

    Marcin Pracki

  • Rok wydania: 

    2024

Polecamy
Klienci, którzy kupili ten produkt wybrali również...