Wprowadzenie do książki

Czas na dziecko. Poradnik dla dojrzałych matek

   Czy istnieje w ogóle coś takiego jak odpowiedni czas na zajście w ciążę?
    Gdy mamy dwadzieścia kilka lat, odkrywamy same siebie i nasz świat. Wiele z nas studiuje i zaczyna powoli robić karierę zawodową. Chcemy być wolne, dobrze się bawić, imprezować całą noc i spać cały dzień.     Nie ma nic tak emocjonującego jak być młodym i niezależnym, gdy całe życie leży przed nami niczym czerwony dywan. Na tym etapie dziecko byłoby dla nas dużą przeszkodą, podcięłoby nam skrzydła i przywiązało na zawsze do drugiej osoby — tak przynajmniej sądziłam, gdy sama miałam dwadzieścia lat. Nie chciałam, żeby ktoś ukradł mi młodość. W moim życiu brakowało stabilności, a ja musiałam jeszcze dużo się nauczyć.
Potem kończysz 30 lat. Masz za sobą kilka w miarę udanych związków, Twoje serce zostało kilka razy złamane i nauczyłaś się, że nic nie trwa wiecznie. Ale jesteś również bardziej wyluzowana, mądrzejsza, seksowna i gotowa na to, aby czerpać z życia całymi garściami. Czasami czujesz się trochę zdezorientowana i szukasz celu albo zastanawiasz się nad sensem życia. Często odnajdujesz go w pracy; to właśnie trzydziestka jest czasem, w którym jesteś w stanie poświęcić wszystko, aby coś osiągnąć. Być może w Twoim życiu jest mężczyzna, ale jego chęć założenia rodziny jest jeszcze mniejsza niż Twoja.
    Nagle kończysz 35 lat i słyszysz, że to ostatni dzwonek, aby wydać na świat dziecko. Nie dlatego, że osiągnęłaś wszystko, czego pragnęłaś w życiu, albo zwiedziłaś wszystkie miejsca, które zawsze chciałaś zobaczyć — lecz po prostu dlatego, że wszyscy tak mówią. Idealny czas na urodzenie dziecka już minął, a Twoje ciało (podobno) zaczyna tracić formę. Zegar biologiczny tyka. Ty i Twoje jajniki starzejecie się. Pojawia się panika.     Być może masz partnera lub męża, ale on wciąż nie jest jeszcze gotowy. Co powinnaś zrobić? Rzucić go i poszukać kogoś innego? A może jesteś singielką i wciąż szukasz drugiej połówki, ale najlepsze partie są zajęte albo nie wykazują zainteresowania Twoją osobą? Czy ktoś powie im wresz-cie, że powinni się pospieszyć i poszukać milej kobiety, z którą się zwiążą i założą rodzinę? A co z Twoją pracą? Czy w Twoim życiu znajdzie się miejsce na macierzyństwo i zarabianie pieniędzy?
    To są paradoksy, którym muszą stawić czoła kobiety w wieku rozrodczym we współczesnym społeczeństwie; jest tyle do zrobienia, a tak mało mamy czasu.
   A co z wymarzonymi dziećmi? Jakich matek potrzebują?
   Odkładanie macierzyństwa na później po to, żeby osiągnąć większą równowagę w życiu — czy chodzi tu o znalezienie odpowiedniego partnera, czy o zrobienie kariery — z pewnością odbije się korzystnie na dziecku.    Doświadczenie życiowe wspaniale przekłada się na zdolności wychowawcze; masz większą stabilność życiową, jesteś cierpliwsza i bardziej pewna siebie. Coraz większa średnia długość życia oznacza, że najprawdopodobniej będziesz żyła na tyle długo, że zdążysz jeszcze zobaczyć, jak Twoje dzieci się starzeją. Większość kobiet, które ukończyły czterdziestkę, jest pełna życia i energii — na pewno nie są one zbyt stare na to, co zawsze chciały zrobić: zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko.
   A może już masz dzieci — na przykład z wcześniejszych związków — i martwisz się, że tym razem będzie trudniej, bo jesteś starsza?
    Jest mnóstwo sposobów na poprawienie własnego stanu zdrowia, a nauka dowodzi, że właściwa dieta ma ogromny wpływ na naszą kondycję. Aktywne i świadome dbanie o własne zdrowie jest prawdopodobnie kluczem do późnego rodzicielstwa. Jednak pojęcie zdrowia nie dotyczy tylko sfery fizycznej; obejmuje ono również nasze myśli, emocje i rozwój duchowy. Gdy nasz umysł i ciało znajdują się w stanie równowagi, to nasza zdolność do walki z chorobami i samoleczenia jest wręcz niewiarygodna. Louise L. Hay, autorka bestsellerów i założycielka Hay House (amerykańskiego wydawnictwa, które wydało tę książkę), mówi: „Myśli, które chcesz mieć, i jedzenie, które chcesz jeść, mają kluczowe znaczenie dla Twojego zdrowia”.
    W praktyce dziennikarskiej uczono mnie, żeby patrzeć za lustro, a jako pisarka wiem, że moją rolą jest kwestionowanie status quo. Na rynku jest wiele książek, które udzielają standardowych rad na temat ciąży i macierzyństwa, ale ten temat jest dużo szerszy. Książka Czas na dziecko różni się od pozostałych. Zamieściłam w niej wyniki najnowszych badań z nowych, ekscytujących dziedzin nauki, takich jak biologia komórkowa, pochodzenie płodu, fizyka kwantowa i neurobiologia. Przedstawiłam również najnowsze teorie z dziedziny psychologii i dietetyki. Dlatego znajdziesz tu wiele informacji, o których nie powie Ci żaden lekarz. Dzięki temu uzyskasz pełny obraz sytuacji i staniesz się panią własnego życia. Gdy zostaniesz matką, prawdopodobnie będziesz chciała dla swojego dziecka wszystkiego, co najlepsze — a nie zawsze będą to rozwiązania zalecane przez lobby farmaceutyczne czy popkulturę. Niemowlę ma bardzo proste potrzeby, które jest w stanie zaspokoić każda matka. Warto w tym miejscu wspomnieć, że istnieją społeczeństwa, które nie znają takich pojęć jak wywoływanie porodu, śmierć łóżeczkowa, depresja poporodowa czy bunt dwulatka.
    Gdy pisałam książkę Czas na dziecko, przyświecał mi jeden główny cel: dać kobietom siłę, aby zobaczyły macierzyństwo w pozytywnym świetle, bez względu na to, ile mają lat. W tym poradniku znajdziesz zrozumienie dla ogromnej transformacji, którą teraz przechodzisz. Chciałabym również zachęcić Cię do podjęcia nowych decyzji. Udzielę Ci wielu rad, niczym dobrze poinformowana koleżanka — mól książkowy, który lubi czytać rozprawy naukowe, a potem chętnie streszcza Ci je w dwie minuty. To dlatego poświęciłam kilka miesięcy na rozmowy z ekspertami i innymi matkami, wertowałam książki, odwiedzałam biblioteki, czytałam artykuły i wydawnictwa medyczne. Chciałam skondensować całą wiedzę na ten temat w jednej książce. Napisałam poradnik, który sama chciałabym przeczytać, zanim jeszcze zostałam matką. Zapewniam Cię, że zamierzam wykorzystać przedstawione tu rady w praktyce, gdy będę znów „starała się o dziecko” w sędziwym wieku 42 lat.
   Książka Czas na dziecko została napisana również po to, żeby Cię rozbawić. Macierzyństwo to poważna sprawa, dlatego odpowiednia dawka humoru jest tu bardzo potrzebna.
    Pamiętaj: każda kobieta, każde dziecko i każda sytuacja są inne. Bardzo bym chciała, żebyś przeczytała Czas na dziecko i zdobyła wszystkie dodatkowe informacje, które Twoim zdaniem są potrzebne, a potem posłuchała własnego instynktu i uszanowała wrodzoną mądrość Twojego dziecka. Dopiero wtedy będę mogła powiedzieć, że moja książka spełniła swój cel, a Ty — że masz najlepszy poradnik, jakiego kiedykolwiek będziesz potrzebowała.