Wprowadzenie do książki
Prawo przyciągania. 5 prostych kroków do zdobycia bogactwa
Przyciąganie działa
Właśnie siedziałem z Nerissą i rozmawiałem z nią o niekończących się cudach w moim życiu. „To przydarza ci się cały czas”, stwierdziła. Wspomniała, jak któregoś dnia chciałem zarezerwować dla nas bilety na samolot do Ohio, żeby odwiedzić moją rodzinę. Kosztowały prawie 1000 dolarów. Oczekiwałem po prostu, że dostanę lepszą ofertę, choć byłem skłonny zaakceptować aktualną stawkę. Kiedy oddzwoniłem do linii lotniczych, powiedziano mi, że zgromadziłem wystarczającą liczbę mil, aby dostać oba bilety za nieco ponad 100 dolarów. Super.
Nerissa przypomniała mi, jak chciałem uzupełnić swoją kolekcję rzadkich książek P.T. Barnuma, człowieka, którego prace studiowałem i o którym sam napisałem książkę (Co minutę rodzi się klient4). Znalazłem wreszcie ostatnią potrzebną pozycję. Jednak intuicja podpowiadała mi, żebym nie płacił wysokiej ceny, jakiej zażyczył sobie księgarz. Odpuściłem. Czekałem. Kilka dni później obniżył cenę. To właściwie niespotykane. I tak kupiłem tę książkę.
Przypomniała mi, jak szukałem pewnej książki i przez niemal siedem lat nie mogłem jej znaleźć. Wreszcie zarzuciłem poszukiwania. Postanowiłem jednak, że przyciągnę ją w jakiś sposób. I wtedy ni z tego, ni z owego mój e-mailowy przyjaciel z Kanady napisał, że ma tę książkę. Błagałem, żeby mi ją sprzedał. Odmówił. Ale kilka dni później nagle postanowił po prostu mi ją przysłać — za darmo!
Pamiętała również, jak mniej więcej rok temu, nie mogąc odnaleźć swojej przyjaciółki, którą kochałem i za którą tęskniłem, dałem za wygraną i wynająłem prywatnego detektywa. Jemu również nie udało się wpaść na żaden trop. Podjąłem jednak decyzję, że przyciągnę tę kobietę znowu do mojego życia. Wtedy, któregoś dnia, kierując się po prostu intuicją, natknąłem się na moją przyjaciółkę na lekcji jogi. Znalazłem ją bez wysiłku.
Nerissa przypomniała mi też, żebym Ci opowiedział, co wydarzyło się wczoraj, kiedy pisałem właśnie te słowa.
Ćwiczyłem metodę Sedona od miesięcy. To bardzo prosta technika uwalniania wszelkich uczuć lub negatywnych doświadczeń, które w tej chwili stoją na drodze naszemu szczęściu. Podoba mi się i opowiedziałem o niej wielu ludziom za pośrednictwem mojego comiesięcznego e-biuletynu.
Właśnie wczoraj rano czytałem książkę napisaną przez Lestera Levensona, twórcę metody Sedona. Siedziałem w swoim fotelu, czytając, czując się szczęśliwy, zastanawiając się, jak mógłbym dowiedzieć się więcej o tej technice i o Lesterze. Pamiętam, jak myślałem: „Z pewnością byłoby miło poznać ludzi zajmujących się metodą Sedona i dowiedzieć się więcej o tym, co robią".
Tego samego dnia sprawdziłem swoją skrzynkę pocztową. Ku mojemu zaskoczeniu i radości, była tam wiadomość od dyrektora Sedona Institute. Dowiedział się o mnie za pośrednictwem poczty pantoflowej i chciał porozmawiać o tym, jak mógłbym pomóc w promocji ich strony internetowej http://www.sedona.com. Wow!
No i są jeszcze te niezliczone chwile, kiedy potrzebuję na coś więcej pieniędzy i doznaję olśnienia, które szybko przyciąga ich całe mnóstwo.
Kiedyś potrzebowałem 20 000 dolarów i już prawie zdecydowałem się poprowadzić seminarium na temat „duchowego marketingu”, aby je zdobyć. Ale poczułem, że coś każe mi sprawdzić, czy nie znaleźliby się chętni na taki kurs prowadzony za pośrednictwem internetu. Ogłosiłem, że nauka odbywałaby się tylko przez e-mail, trwałaby jedynie pięć tygodni, a koszt zajęć wyniósłby 1500 dolarów od osoby. Zapisało się piętnaście osób, co przyniosło mi ogromną sumę jednego dnia. Bardzo miło. Od tego czasu uczyłem innych mojego systemu opartego na e-kursie. Stosując go, zarabiali ponad ćwierć miliona dolarów rocznie. W większości przypadków otrzymałem prawie połowę tej sumy jako opłatę za doradztwo. Na pewno rozumiesz, że podoba mi taki sposób zarabiania pieniędzy.
Innym razem podarowałem 15 000 dolarów matce dziecka, które cierpiało z powodu dziecięcego porażenia mózgowego. Potrzebowała pieniędzy na urządzenie, które miało pomóc dziecku nauczyć się poruszać jego małym ciałem. Nie znałem ani jej, ani tego dziecka. Dałem jej czek na pełną kwotę. To był największy datek, jaki do tamtej chwili złożyłem. Później tego samego dnia otrzymałem czek na kwotę dwukrotnie większą z nieoczekiwanego źródła. Cuda takie jak ten nie są rzadkie albo niemożliwe, kiedy już przyswoisz sobie te zasady.
„Cały czas przydarzają ci się cuda”, powtórzyła Nerissa.
„Dlaczego twoim zdaniem tak się dzieje?”, zapytałem ją. „Z pewnością nie zawsze tak było”.
„Ponieważ ćwiczysz teraz Prawo Przyciągania”, wyjaśniła. „Stajesz się magnesem dla wszystkiego, czego pragniesz. Kiedy zdecydujesz, że coś chcesz, dostajesz to, często niemal natychmiast”.
Nie ma co do tego wątpliwości. Gdybym chciał udokumentować wszystkie cuda pojawiające się wciąż dzięki Prawu Przyciągania, nawet ograniczając się tylko do mojego życia, nigdy nie skończyłbym pisać książki Prawo przyciągania i nigdy nie zabrałbym się za jej opublikowanie.
Chcę przez to powiedzieć, że formuła pięciu kroków, którą masz właśnie odkryć, działa.
A ponieważ działa, chcę, żebyś ją poznał.
Kiedyś powiedziałem Nerissie, że istnieje łatwa i trudna ścieżka przez życie. Kiedy po raz pierwszy ją spotkałem, wspinała się na górę od skalistej strony. Wskazałem, że przez życie można przejść, korzystając też z ruchomych schodów. Możesz wybrać ścieżkę trudną lub łatwą. Wszystko zależy od Ciebie.
Kiedy po raz pierwszy spotkałem Nerissę, była nieszczęśliwa, zmagając się w sądzie z pracownikami budowlanymi, którzy źle położyli jej dach, walcząc niemal każdego dnia ze swoją matką i nienawidząc swojej pracy. A to nie były wszystkie jej problemy.
W ciągu kilku miesięcy od odkrycia Prawa Przyciągania zakończyła proces sądowy, znalazła wspólny język z matką, rzuciła dotychczasową pracę i ma obecnie na koncie dwie książki udostępnione w sieci i rozwijającą się firmę internetową. I mieszka ze mną w naszej wiejskiej posiadłości. Mówi, że jest teraz szczęśliwsza niż w jakimkolwiek innym momencie swojego życia.
Powtarzam: istnieje wyboista droga przez życie i ruchome schody. Co wolisz? Prawo Przyciągania pokazuje Ci, w jaki sposób możesz gładko sunąć przez życie. Dlaczego nie przyspieszyć i nie delektować się przejażdżką?
Szczegółowe Informacje
-
Autor:
Joe Vitale
-
Tytuł oryginału:
The Attractor Factor: 5 Easy Steps for Creating Wealth (Or Anything Else) from the Inside Out
-
Liczba stron:
248
-
Wymiary:
148×210
-
Oprawa:
Miękka
-
ISBN:
978-83-283-3317-8
-
Tłumacz:
Magdalena Strzelecka
-
Rok wydania:
2017