Wprowadzenie do książki

Świeże soki i ich oczyszczająca moc

Czym jest głodówka?

   Tematem tej książki jest definicja głodówki, opis jej działania i metody jej przeprowadzania. Głodówka to po prostu odpoczynek od jedzenia. To niesamowite, jak taki prosty sposób może działać przy tak skomplikowanych chorobach. Jednak to prawda! Dlaczego? Nasze ciała są naturalnymi uzdrowicielami. Natura jest zarówno skomplikowana, jak i wysublimowanie prosta. Działa na setki drobnych sposobów, których nawet nowoczesna nauka nie jest w stanie pojąć. Jeśli nie czynimy im przeszkód, nasze ciała automatycznie podążają ku zdrowiu, wydalając trucizny i doprowadzając do równowagi chemicznej. Istnieje w nas moc życiowa, która potrafi uzdrawiać, i jeśli nie wyczerpie się na skutek aktywności fizycznej, procesu trawienia czy nie zostanie osłabiona przez stres, można z niej skorzystać w celach leczniczych. Zasadniczo głodówka pobudza samo leczenie w ten sposób, że usuwa z organizmu trucizny. Jest nie tyle leczeniem, ile okazją do odmłodzenia, pod warunkiem że najważniejsze narządy nie zostały nieodwracalnie uszkodzone na skutek choroby lub leczenia za pomocą medycyny konwencjonalnej.

   Zasada głodówki jest prosta: odzyskanie zdrowia przez oczyszczenie. Nasze organizmy mają ograniczoną zdolność do gromadzenia i albo usuwania niedającej się strawić lub obcej materii przyswojonej w codziennym pożywieniu. Te substancje, jeśli pozostają w organizmie i w nim krążą, są nieprzyjazne komórkom i narządom - określamy je wspólnym mianem toksyn. Nasza dieta jest pełna sztucznych barwników, aromatów, środków konserwujących, pestycydów, insektycydów, zjełczałych olejów i innych niestrawnych substancji chemicznych, które obciążają nadmiernie nerki, jelita, skórę, płuca i wątrobę. Ponieważ te toksyny gromadzą się przez lata niewłaściwej diety oraz z powodu skażenia powietrza i wody, zaczynają przeszkadzać w normalnym funkcjonowaniu organizmu i upośledzają proces ich eliminacji. Specjaliści od higieny naturalnej snują teorię, że ta toksemia jest przyczyną chorób. Organizm chorej osoby jest pełen trucizn pochodzących z zanieczyszczonej żywności, z ołowiu, arsenu, lekarstw, nikotyny, odpadów komórkowych i metabolicznych pochodzących z nieprawidłowo zestawionych pokarmów, ponieważ jesteśmy uzależnieni od słodyczy, kawy, papierosów i nadmiernej ilości jedzenia - nie wspominając już o tym, że nieprawidłowo się odżywiamy. Możecie mieć po obudzeniu ból głowy, zaropiałe oczy, zapchany nos, obłożony język, a wasze ciało może wydzielać nieprzyjemny zapach. Organizm pozbywa się trucizn w każdy możliwy sposób. Przeziębienie jest po prostu wentylem bezpieczeństwa, dzięki któremu płuca, krew, wątroba i system limfatyczny uwalniają się od zatkania. Gdy do niewłaściwej diety dołączy się stres, wówczas przeciążenie spowoduje zakłócenie normalnego przepływu bodźców. System nerwowy nie może już prawidłowo sterować przepływem energii życiowej do rozmaitych gruczołów i narządów. Skutkiem tego są chaos, frustracja i niestabilność emocjonalna. Jeśli zbagatelizujemy te objawy, trucizny okopują się w organizmie i z czasem przechodzą w chroniczne patologie. Głodówka odwraca ten toksyczny stan i uwalnia zmagazynowane trucizny.

   Piękno głodówki polega na jej prostocie. Jest to najzwyczajniej w święcie praktykowanie abstynencji. Wprawdzie niektórzy patrzą na nią nieufnie i twierdzą, że jest niebezpieczna, to ten punkt widzenia bierze się z ich lęku i niewiedzy.    Głodówka to w dużej mierze nieszkodliwy obyczaj, który może przyjąć prawie każdy. Jest akceptowana i praktykowana w większości krajów i przez wszystkie wielkie religie. W odróżnieniu od współczesnych technik medycznych, których koszty rosną w postępie geometrycznym, z ich labiryntem szpitali, lekarzami, laboratoriami, zaawansowanymi technicznie urządzeniami, olbrzymimi składkami na ubezpieczenie zdrowotne i procesami sądowymi dotyczącymi pomyłek lekarskich, głodówka to coś, co możecie na ogół przeprowadzić sami -i nic nie kosztuje!

   W dzisiejszych czasach modne są kluby fitness, solaria i siłownie. Wydaje się, że wszyscy chcą mieć piękne ciała, ale projektują swój „wygląd” tak, jakby kupowali meble. Skupiają się na tym, co na zewnątrz. Ludzie prowadzący głodówki też chcą mieć piękne ciała, ale skupiają się przede wszystkim na tym, co wewnątrz.

Głodówki częściowe lub zmodyfikowane

  W ścisłym tego słowa znaczeniu głodówka to całkowita abstynencja od wszelkich pokarmów. Osoba, która mówi, że prowadzi głodówkę sokową lub owocową, opisuje w rzeczywistości szczególny reżym dietetyczny, który ogranicza ich przyjmowanie. Ale w obu tych przypadkach przyjmuje się pożywienie, a to, w ścisłym znaczeniu tego słowa, nie jest głodówka. Jednak istnieje wiele diet alternatywnych, więc do naszego słownika „zdrowotnego” wchodzą nowe słowa - na przykład częściowe głodówki, monodiety lub likwitarianizm [dieta polegająca na przyjmowaniu wyłącznie płynów].

   Jeszcze raz: całkowita głodówka to taka, kiedy spożywa się wyłącznie wodę lub, w najlepszym wypadku, wodę z odrobiną soku z cytryny. Głodówka sokowa zakłada przyjmowanie wody i soków z owoców lub warzyw. Głodówki owocowe to reżymy polegające na tym, że je się tylko owoce. Monodiety to spożywanie tylko jednego rodzaju pożywienia przez cały dzień. Na przykład dieta jabłkowa wymaga jedzenia przez cały dzień wyłącznie jabłek. Ale nie muszą to być tylko owoce. Zwolennicy diety makrobiotycznej często stosują monodietę z brązowego ryżu i jedzą wtedy wyłącznie ryż. Likwitarianizm to dieta oparta jedynie na płynach niezawierających błonnika. Jednak w reżymie likwitariańskim mieszczą się także inne płyny, na przykład herbatki ziołowe, buliony warzywne czy mleczko migdałowe (lub z innych orzechów), ale muszą to być tylko płyny odcedzone, niezawierające błonnika.

   Nie bez powodu wszystkie te zmodyfikowane głodówki są nazwane głodówkami. Słowo „głodówka” [ang. fast] pochodzi od staroniemieckiego faestan, co oznacza „surowy, ścisły”. Diety te są rzeczywiście ścisłe w tym znaczeniu, że trzymają się ściśle konkretnego reżymu, ale ponieważ ten reżym zawiera składniki odżywcze, nie można ich nazywać głodówkami w ścisłym tego słowa znaczeniu (Udała mi się gra słów!).

   Jednak bez względu na semantykę głodówki mają wielką wartość. Wszystkie wiążą się z oczyszczaniem organizmu lub przywracaniem mu równowagi chemicznej. Poza tym są świetną okazją do „zamoczenia nóg” dla tych, którzy dopiero zaczynają, a nie mają dość wiedzy lub pewności siebie, by przeprowadzić pełną głodówkę. Głodówki są również wspaniałym sposobem na przygotowanie ciała i umysłu do całkowitej głodówki, zapewniając gładkie przejście od pełnowartościowej diety do zupełnej głodówki. Później wrócę obszerniej do tego tematu.