Wprowadzenie do książki
Uzdrawianie ciała za pomocą umysłu
Książka Uzdrawianie ciała za pomocą umysłu dotyczy wykorzystania umysłu do uzdrawiania ciała. Po napisaniu swojej pierwszej książki It’s the thought that co-unts (z ang. Najważniejsza jest myśl), w której opisałem związek umysł-ciało (oraz umysł-świat), wielu ludzi zaczęło pytać mnie, jak mogą wykorzystać ten związek do uzdrawiania ciała. Opowiadałem o tym na wykładach oraz na prowadzonych przeze mnie warsztatach. Na jednym z nich, pewna kobieta zapytała mnie, czy planuję o tym napisać. Następnego dnia zacząłem pisać tę książkę.
Uzdrawianie ciała za pomocą umysłu dostarcza praktycznych narzędzi, które można wykorzystać do uzdrawiania różnego rodzaju chorób. Dziesięć lat temu istniało stosunkowo niewiele dowodów naukowych odnośnie uzdrawiania ciała za pomocą umysłu, chociaż przemawiało za tym wiele faktów. Z każdym tygodniem publikowane są nowe badania, które coraz wyraźniej wskazują na to, że byliśmy w błędzie zakładając, iż umysł nie jest w stanie uzdrowić ciała.
Od 2006 roku wykazano wiele korzystnych rezultatów wizualizacji stosowanej w rehabilitacji po udarze mózgu oraz urazach kręgosłupa, a także przez pacjentów z chorobą Parkinsona. Pacjenci wyobrażają sobie po prostu, że poruszają się w prawidłowy sposób, co stymuluje, na poziomie mikroskopowym, ich kończyny, a także związane z nimi obszary mózgu. W rezultacie, w miarę upływu czasu ich ruchy stają się coraz bardziej płynne. W przypadku udarów dochodzi nawet do regeneracji niektórych uszkodzonych obszarów mózgu.
Wieloletnie badania nad efektem placebo udowodniły, że nasze przekonania wpływają na wszelkie dolegliwości, łącznie z astmą, katarem siennym, infekcjami, bólem, chorobą Parkinsona, depresją, niewydolnością serca, dusznicą, artretyzmem, zespołem przewlekłego zmęczenia, wrzodami żołądka i bezsennością, a także na takie wskaźniki jak poziom cholesterolu we krwi, ciśnienie krwi, wyniki sportowe, waga ciała oraz poziom hormonów wzrostu i hormonów układu odpornościowego. Najnowsze badania naukowe wykazały zmiany w biochemii mózgu u osoby przyjmującej placebo z przekonaniem, iż jest to prawdziwe lekarstwo. Teraz wiemy już na pewno, że myśli, emocje i przekonania nie są jedynie subiektywnymi wytworami umysłu, lecz wywołują rzeczywiste, chemiczne i fizyczne zmiany w mózgu oraz w całym organizmie.
W książce Uzdrawianie ciała za pomocą umysłu ośmielam się sugerować, że większość chorób można uzdrowić za pomocą umysłu, a przynajmniej można w ten sposób poprawić stan swojego zdrowia. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to poważna deklaracja. Gdy w grę wchodzi jednak zdrowie i życie człowieka, nie zawsze możemy pozwolić sobie na czekanie, być może nawet kolejne dziesięć lat, aż nauka nadrobi zaległości i opublikuje badania dotyczące przypadków wyleczenia konkretnych chorób za pomocą umysłu. Nie wszyscy ludzie mają tyle czasu.
Większym błędem byłoby stwierdzenie, że umysł z całą pewnością nie jest w stanie uzdrowić ciała, chociaż nie zostało to potwierdzone naukowo. Dotychczas odkryliśmy zaledwie wierzchołek góry lodowej rzeczywistego ludzkiego potencjału. Einstein powiedział: „Wciąż nie zdajemy sobie sprawy nawet z jednej tysięcznej jednego procenta tego, co objawia nam natura”. Powinniśmy wziąć pod uwagę możliwość, że odkryjemy jeszcze wiele informacji potwierdzających zdolność uzdrawiania ciała za pomocą umysłu z niemal wszystkich dolegliwości.
Niektórzy mogą sądzić, że daję ludziom fałszywą nadzieję, ale myślę, że jest to przejaw negatywnego podejścia. Poeta, John Lydgate, napisał: „Możesz dogadzać niektórym ludziom przez cały czas, lub czasem dogodzić wszystkim, ale nigdy nie dogodzisz wszystkim ludziom przez cały czas”. Wolę dawać ludziom nadzieję i patrzeć jak wykorzystują ją dla swojego zdrowia, niż wystrzegać się pokazywania im nowych możliwości z obawy przed niepowodzeniem w osiąganiu pożądanych rezultatów.
Gdy pracowałem jako naukowiec w branży farmaceutycznej, w biurze, które dzieliłem z około dwudziestoma innymi osobami lubiłem przyglądać się około trzydziestu różnym roślinom. Zieleń wprowadzała miły nastrój w otoczeniu. Małe rośliny stanowiące większość, stały na parapecie i były pierwszą rzeczą, na którą zwracało się uwagę, wchodząc do biura. To był przyjemny widok.
Pracowałem tam już wtedy ponad rok, gdy ktoś nieostrożnie strącił roślinkę z parapetu. O mały włos doniczka nie rozbiła się na jego stopach. Na szczęście nic nikomu się nie stało, ale niewiele brakowało. Następnego dnia po całym dziale krążyła notatka służbowa, zabraniająca stawiania roślin na parapecie, w celu uniknięcia potencjalnych wypadków. Nigdy już ich tam więcej nie widziałem.
Usunięcie roślinek z parapetu nie było konieczne – wystarczyłaby notka z prośbą o większą ostrożność. Sądzę, że czasem koncentrujemy się za bardzo na negatywnych aspektach sytuacji i często – zwłaszcza w przypadku wyznaczania celów – nie sięgamy zbyt wysoko z obawy, że coś nam się nie uda.
Pisząc Uzdrawianie ciała za pomocą umysłu, mierzę wysoko. Jestem przekonany, że większość ludzi odnajdzie w niej coś wartościowego, ale zdaję sobie sprawę, iż nie dogodzę wszystkim. Jeśli nie możesz się wyleczyć, wiedz, że moją szczerą intencją jest udzielenie pomocy i naprawdę wierzę w to, że wszyscy posiadamy zasoby nie odkrytego potencjału w naszym wnętrzu.
Zawsze byłem typem „motywatora”. Gdy dorastałem, lubiłem pomagać ludziom osiągać cele i budować wiarę w siebie. W wieku dwudziestu kilku lat zostałem trenerem lekkiej atletyki. Przeważnie osiągałem dobre, a nawet świetne rezultaty. Niektórzy obserwatorzy krytykowali mnie za to, że daję fałszywą nadzieję i lepiej byłoby zachęcać sportowców do osiągania mniejszych rezultatów lub pozostać przy bardziej „realistycznych” celach. Co to znaczy „realistyczny”? To tylko czyjaś ocena, a nie fakt.
Rozumiałem jednak punkt widzenia moich krytyków, nawet gdy nie zgadzałem się z nimi. Było mi przykro, gdy patrzyłem na cierpienie młodego trójskoczka, którego trenowałem, gdy nie skoczył tak daleko jak chciał w ramach UK National Junior League Athletics Final w 1999 roku. Zwłaszcza, że wzbudziłem w nim przekonanie, iż może zdobyć złoty medal. Myślę jednak, że bez tego przekonania jego szanse na zdobycie złotego medalu równałyby się zeru. Dzięki temu przekonaniu naprawdę był blisko wygranej.
Tak naprawdę, gdyby jeden z jego skoków nie został potraktowany jako „spalony” (czubek dużego palca u nogi wystawał o jeden milimetr na plastelinę za belką), wygrałby złoty medal przewagą trzydziestu centymetrów. Było mi go żal, bo widziałem jak bardzo jest zawiedziony, że nie udało mu się osiągnąć tego, czego pragnął. Jestem jednak pewny, że gdyby nie wierzył w możliwość zdobycia medalu, nigdy nie wykonałby takiego skoku, nie mówiąc już o tym, iż stał się naprawdę dobrym skoczkiem.
Podobnie jest w przypadku wykorzystania umysłu do uzdrawiania ciała. Wierzę, że sięgając wysoko, a nawet stawiając sobie bardzo ambitne cele (np. całkowite uzdrowienie ciała) możemy osiągnąć niezwykłe rezultaty. Jeśli nie odważymy się spróbować, nigdy nie dowiemy się, jakie są nasze możliwości.
Mark Twain napisał: „Tańcz, jakby nikt nie patrzył; kochaj, jakbyś nigdy nie został zraniony; śpiewaj, jakby nikt nie słuchał; żyj, jakby był raj na ziemi”.
Wykorzystanie umysłu do uzdrawiania ciała nie jest niczym nowym. Ludzie korzystali z takiej formy samouzdrawiania przez tysiące lat. Mające ponad 3000 lat przekazy wedyjskie nawiązują na przykład do wykorzystania umysłu do uzdrawiania poprzez medytację.
W oparciu o przekonanie, iż umysł może wpływać na większość dolegliwości fizycznych, umieściłem alfabetyczną listę dolegliwości i chorób na końcu tej książki, wraz z wizualizacjami, które można wykorzystać do ich uzdrawiania lub łagodzenia objawów.
Przez ponad 26 lat zgłębiałem zagadnienie mocy umysłu (pierwszą książkę w tym temacie – Te Magic Power of the Mind [z ang. Magiczna moc umysłu] autorstwa Waltera M. Germain’a – przeczytałem w wieku 12 lat). Odkryłem, że intuicyjnie wiemy, jak się uzdrowić. Wiemy, że powinniśmy się wyciszyć i zmniejszyć stres. Wiemy również, że powinniśmy zmienić nastawienie na bardziej pozytywne. Warto więc zapoznać się z zasadami skutecznej wizualizacji.
Zebrałem osobiste historie ludzi z całego świata, którzy wyleczyli się z poważnych chorób, takich jak rak i cukrzyca, a także mniej poważnych dolegliwości, takich jak katar sienny i ból. Zapoznając się z nimi, ze zdziwieniem odkryłem pewne uderzające podobieństwo. Wszyscy ci ludzie korzystali z tych samych zasad, które podpowiadała im intuicja. Zgadzały się one z zasadami, których nauczałem i które w jakiś sposób również „intuicyjnie wiedziałem”. Ujawniam je w pierwszej części tej książki, a w drugiej przedstawiam możliwości ich zastosowania w praktyce.
Uzdrawianie ciała za pomocą umysłu została podzielona na trzy części.
W Części I prezentuję badania związane z wyłaniającą się w szybkim tempie nauką badającą połączenie umysłu z ciałem. Załączam też dowody na istnienie efektu placebo oraz wpływu mocy pozytywnego myślenia na nasze ciało, przedstawiając najnowsze badania nad wpływem naszych myśli i emocji na mikro-zmiany w mózgu, a także przełomowe badania nad wykorzystaniem umysłu do uzdrawiania ciała.
Część II tej książki zawiera osobiste historie wyleczenia. Autorzy tych historii byli na tyle mili, by podzielić się swoim doświadczeniem związanym z wykorzystaniem umysłu w leczeniu różnego rodzaju chorób. Opisali wykorzystywane przez nich wyobrażenia oraz napisali, jak często wizualizowali. Mają oni nadzieję, że swoim osobistym przykładem zainspirują innych, by również mogli siebie uzdrowić, a także dostarczą pewnych praktycznych informacji.
Część III niniejszej książki jest najkrótsza, ale pod wieloma względami najważniejsza, ponieważ traktuje ona o mocy miłości. Zawsze wierzyłem w to, że miłość uzdrawia.
Książka zawiera również kilka dodatków. Pierwszym z nich jest opis techniki uzdrawiania, którą nazywam „Uzdrawianiem w Polu Kwantowym”, drugi zawiera listę dolegliwości oraz wizualizacji służących ich leczeniu, a trzeci opisuje wizualizację DNA. Na łamach tej książki wielokrotnie zalecam wykonywanie wizualizacji wraz z podejmowanymi aktualnie sposobami leczenia. Wizualizacja powinna być więc stosowana jako metoda dodatkowa. Wychodzę z założenia, że każdej metodzie terapii towarzyszą pewne przekonania na jej temat. Nie unikniemy tego. Książka ta nadaje myślom kierunek i podpowiada, o czym myśleć, by wspomóc proces leczenia.
Mam nadzieję, że z przyjemnością przeczytasz tę książkę i wyciągniesz z niej korzyści dla siebie.
Z ciepłymi pozdrowieniami,
David Hamilton
Listopad 2008
Szczegółowe Informacje
-
Autor:
Dr David Hamilton
-
Tytuł oryginału:
How Your Mind Can Heal Your Body
-
Liczba stron:
324
-
Wymiary:
145x205
-
Oprawa:
Miękka
-
ISBN:
978-83-7377-518-3
-
Tłumacz:
Karolina Bochenek
-
Rok wydania:
2012